Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

U mnie przy gaszeniu tak rzuca DM, że sprzęgło wciskam już automatycznie.

(06-02-2018 23:10)Czerwony napisał(a): [ -> ]pierdykło bez zapowiedzi i to 400 km od domu. Nic się nie nasilało, po prostu trzask i koniec jazdy.

Tak jak tutaj masz przykład
http://www.vw-sharan.pl/forum/showthread...#pid106391


Nie jesteś sam Ultra. Mi jak teraz pękł tłok i jakoś się doczołgałem do domu ponad 500km to silnik też miał drgania podczas obciążenia i silnik wpadał w wibrację. Teraz wymieniałem silnik i sie okazało że dwumas zarżnięty. Morał jest taki. Dwumas pociągnie jak silnik równo gada.Wszelkie wibracje, szarpania silnikiem i inne zrywy maja duży wpływ na żywotnośc dwumasy. Smiem twierdzić że odpalanie i gaszenie na wcisnietym sprzęgle wydłuża żywotność dwumasy. Pozdro

(06-02-2018 23:20)Bogos napisał(a): [ -> ]Dwumas pociągnie jak silnik równo gada.Wszelkie wibracje, szarpania silnikiem i inne zrywy maja duży wpływ na żywotnośc dwumasy.

To jest właśnie zadanie koła dwumasowego, żeby te nierówności wyrównywać. Im bardziej nierównomierna praca silnika, tym więcej DM ma do roboty. Praca na 3 garnki, to już chyba ekstremum w tym względzie.

(06-02-2018 23:20)Bogos napisał(a): [ -> ]Smiem twierdzić że odpalanie i gaszenie na wcisnietym sprzęgle wydłuża żywotność dwumasy. Pozdro

No ale jak inaczej? Na luzie znaczy? Bez biegu?

Chodzi o odpalanie z wciśniętym sprzęgłem. Ale to znikoma różnica. Mi bardziej szkoda łożyska wyciskowego. I tak takie gaszenie czy odpalanie to chyba w ilości stu nawet nie dorówna do jednego przyspieszania. Zresztą to element który musi się zużyć.

I tak i nie wesol. Zwróć uwagę że niektóre silniki przy gaszeniu jeszcze zdąży zatelepac za nim stanie a niektóre gasną b.miekko. wszystko zależy o zdrowotności,ustawienia naszej motorowni.. ziarnko do ziarnka i zbierze się miarka. Dodam tylko że mój DM był jeszcze orginalny z znaczkami VW,Audi ,a mam równe 400 tys.km. Pozdro

Pomyśl chwilę jakie przeciążenia robisz jak wjeżdżasz autem pod górę i nie zredukujesz przesadnie biegu to jak tam w środku muszą się te masy przesuwać. Po mojemu jakieś 10-14 zębów na wieńcu. A jakie masz przestawianie się na jalowych obrotach czy z wciśniętym czy nie tym sprzęgłem. Wciskając pedał sprzęgła pamiętaj że nigdy w 100% nie rozpinasz napędu no i ta druga masa też jest całkiem znaczna bo masz ta część na zamachu oraz docisk. Troszkę to waży a średnicę też ma znaczna. Wierz mi że ja swój dwumas usmiercilem startami od zera. Wyglądało to tak: stoję,wbijam bieg, gazu daje na 4000 obr i strzał z pedału sprzęgła. Ogień na koła może że 3-4 sekundy i błyskawiczna zmiana biegu a mam też zrobionego short shiftera i dalej ogień na dwójce i potem trójka czwórka. Tak paręnaście razy i już wbić ani jedynki ani wstecznego prawie nie mogłem. Tyle z tej dwumasy zostało.

@wesol to ta dwumasa, którą chcesz mi sprzedać ??

Nie nie. Ta od Sharana to mam w piwnicy na pamiątkę i to jest zestaw btb który niby taki dużo mniejszy jest a jednak nie dał rady.

a ja tam z lawetą śmigam SGA i jakoś specjalnie z 2 masem nie mam problemu przebiegi robie po 500 tys km, obciążenie po 2 tony na haku ,często trzeba dobrze przycisnąć żeby ruszyć lub wyprzedzić przebiegi po 500 tys km, praktycznie raz wymieniłem 2-mas bo już był słaby i spanikowałem ale po demontażu okazło sie ze jest ok jeszcze go sprzedałem handlarzowi , drugi raz wymieniałem ale sprzęgło mi zaczęło sie ślizgać .Wydaje mi się ze 2 mas nie lubi krótkich odcinków jazdy po mieście itp

w Sharanie łożysko wyciskowe/oporowe występuje razem w wysprzęglikiem, czy osobno. ??