07-12-2014, 21:05
Witam,
Od jakiegoś czasu obserwuje forum, ale jest to mój pierwszy post. Posiadam Seata Alhambre AFN 99' i podczas jazdy przy prędkości ok 40 km/ h urwała się śruba mocująca koło pasowe. Koło wypadło spod samochodu i roztrzaskało się na kawałki, spadł pasek klinowy i wielorowkowy. Silnik od razu zgasł bez żadnych dziwnych dźwięków i nie próbowałem go uruchamiać. Auto od razu trafiło na lawetę i dopiero jutro będę wiedział jakie powstały uszkodzenia. Czy istnieje jakaś szansa, że nie doszło do uszkodzenia głowicy(niedawno remontowana po pęknięciu szklanki)? Rozrząd wydawał się być na swoim miejscu.
Od jakiegoś czasu obserwuje forum, ale jest to mój pierwszy post. Posiadam Seata Alhambre AFN 99' i podczas jazdy przy prędkości ok 40 km/ h urwała się śruba mocująca koło pasowe. Koło wypadło spod samochodu i roztrzaskało się na kawałki, spadł pasek klinowy i wielorowkowy. Silnik od razu zgasł bez żadnych dziwnych dźwięków i nie próbowałem go uruchamiać. Auto od razu trafiło na lawetę i dopiero jutro będę wiedział jakie powstały uszkodzenia. Czy istnieje jakaś szansa, że nie doszło do uszkodzenia głowicy(niedawno remontowana po pęknięciu szklanki)? Rozrząd wydawał się być na swoim miejscu.