20-11-2014, 12:34
Witam
Podczas spokojnej jazdy nagle podskoczyła temp do 120 stopni, po ostudzeniu niby jest ok ale ubywa płynu chłodniczego. po przejechaniu jakiś 30km na drugi dzień trzeba dolać ok 2 litrów ale nigdzie nie widać gdzie wycieka. miał ktoś podobny problem, proszę o pomoc
Podczas spokojnej jazdy nagle podskoczyła temp do 120 stopni, po ostudzeniu niby jest ok ale ubywa płynu chłodniczego. po przejechaniu jakiś 30km na drugi dzień trzeba dolać ok 2 litrów ale nigdzie nie widać gdzie wycieka. miał ktoś podobny problem, proszę o pomoc