Współczuje... Mojej żony kolega w taki sposób popełnił samobójstwo... Tyle, że zabrał przy tym niewinne osoby... Co ci ludzie mają w głowach?
dobrze ze ten sprawca zginął. Choc nikomu sie zle nie życzy. Tak by go przymkneli moze na 2 lata albo cos i potem by znowu stanowil zagrozenie. Szkoda tylko tego Leszka.
Panowie uderzenia było duze auto sprawcy jechało 140 km/h udezyło w lewy bok kierowcy wysokosc przednego koła drzwi auto Leszka obròciło i wpadło jego bokiem do rowu.
Nie moge sie oswoić z myślą ze kolegi obok z pokoju juz nie ma, co widze srebrna Octavie mysle ze Leszek jedzie.
Niestey kazda nasza podróż samochodem obarczona jest ryzykiem .
Kondolencje rodzinie .Samobójca lub najszybciej pijany ale pewnie niebawem
będzie wiadomo .Choćbyś najlepiej jeździł i przestrzegał przepisów nic cie nie uchroni od takiej sytuacji
Bogos, wszystko zależy od warunków i umiejętności kierowcy, nie wrzucaj wszystkich do jednego wora...
Współczuje niestety nie wiemy co ma się stać a warjatów i debily nie brakuje na każdym kroku ich widzimy współczuje
(10-10-2014 20:10)ARTUROO26 napisał(a): [ -> ]Bogos, wszystko zależy od warunków i umiejętności kierowcy, nie wrzucaj wszystkich do jednego wora...
Co ci z umiejetnosci jak inny w ciebie przywali z pretkoscia 140km/h hmmmmmm?? nawet nie pierdniesz i juz po wszystkim.Zreszta moze masz inne myslenie jak ja ,ale jak bys jezdzil z 54oma osobami z 450km w jedna stronę to bys inaczej myslal. Zresztą twoja wypowiedz wogóle mnie nie uspokaja a nawet jeszcze bardziej wkurza!