Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: ASO i małe warsztaty - kto może wykonywać naprawy gwarancyjne i czemu tak drogo
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
(11-09-2014 20:12)smok_wawelski napisał(a): [ -> ]....
Jeśli rozmawiamy o przepisach - dane które przytaczałem są sprzed ok. roku - wtedy miałem dostęp do dokumentów określających wymagania i procedury zapewnienia jakości w ASO. Nie zaprę się na 100% że się nie zmieniły.

Chętnie zapoznam się z nowelizacjami w tym zakresie - mam zatem do Ciebie prośby:
- przytocz link lub inne źródło o tym przepisie dot. praw gwarancyjnych i możliwości stosowania zamienników w naprawach gwarancyjnych
- przytocz lub wskaż żródło dokumentów czy procedur zapewnienia jakości w dowolnym ASO
Księga Jakości jest dokumentem jawnym w systemach zapewnienia jakości - więc nie ma chyba problemu, procedury już nie zawsze są jawne więc tu pewnie utkniemy w martwym punkcie ale chociaż na podstawie Księgi będziemy mogli konkretniej pogadać.

Zgodzę się z Tobą że sprzęt nie musi pochodzić od producenta auta. Oczywiście że warsztaty czy ASO otrzymują sprzęt od dostawców - te układy są od lat i nie tylko w ASO - natomiast, jeśli wdrożony jest np. ISO9001 to sprzęt musi posiadać odpowiednie certyfikaty, nie musi być od producenta auta - normy określają parametry sprzętu i sposób certyfikacji a nie od kogo on ma być.

Przy ISO9001 - nie ma możliwości aby audyt był pozytywny jeśli stwierdzi wyposażenie niezgodne z tym które jest wymieniane w procedurach.
Wiem również o polskich realiach i zjawiskach występujących podczas audytów wewnętrznych oraz o tzw. papierowym ISO ale te numery nie przechodzą przy audycie zewnętrznym - nie mówię tu o sfałszowanych audytach bo nie o to chodzi.
Negatywny audyt zewnętrzny - zawsze powoduje wdrożenie procedur i działań korygujących oraz ponowny audyt - to podstawy ISO9001 bazującego zwykle na cyklu Deminga inaczej zwanym PDCA

Owszem ASO ma drogo - czy ma przebitkę nie wiem, musiałbym znać wszystkie koszty i zyski a nikt mi nie da do łapy dokumentów księgowych czy nawet bilansu rocznego - to dokumenty tajne dostęp do nich ma ASO i Kontrola Skarbowa - ja pisałem o tym co powoduje te ceny.
.......

Przepraszam Dark1969 - mój w/w post jest związany w obu wątkach - więc nie oddzielałem tylko wkleiłem do Twojego jako cytat




Witam.Kol Smoku mysle ze masz racje.Pan "Henio" nie ma 2 sekretarek kilku menago itp pracuje sam wiec moze po nizszych cenach naprawiac.Nasz jezyk jest dosc bogaty w wiele okreslen tej samej sprawy i jeden powie ze to rozboj,skubanie a inny ze to przestrzeganie procedur ISO czy producenta.
Zgadza się - jeszcze są inne aspekty kosztów w ASO - nie na wszystkie ASO ma wpływ i wolną rękę.
Pompa czy rozrząd w ASO ma być ori z w pudełeczkach z logo marki auta, choć te same w pudełeczku bez logo kosztują o 30% mniej
Wyposażenie warsztatowe w ASO gdzie głupia np. pęseta to ma być pęseta serwisowa nr ASDFG i kosztuje 5x tyle co równorzędna w sklepie, cała pomiarówka począwszy od wzorcowania najprostszej suwmiarki, system zapewnienia jakości z reguły ISO9001 - to wszystko też rodzi koszty a zaniechanie tego gdy audyt to stwierdzi rodzi konsekwencje - tu ASO nie ma nic do powiedzenia musi rodzić koszty inaczej straci autoryzację, urodzone koszty przekładają się na ceny.

I kolejna sprawa tak jak @Dark1969 pisze już może nie całkiem za sprawą producenta auta - szklanne ściany, wysoki połysk, biuro i obsługa klienta - to też koszty które przekładają się na cenę w ASO.

Zaraz padnie pytanie czemu nie robię pompy czy rozrządu w ASO - uprzedzę odpowiedzią: po prostu mnie nie stać, robię tak jak @Dark1969 pisze u pana akurat nie Henia tylko Tadzia który nie ma szklanych ścian i sekretarek a kawę robi mi w mikro klitce przy warsztacie - tyle że ów pan Tadzio ma łeb na karku i doświadczenie a mikro klitce na półce z nieheblowanej deski ma również serwisówki czy inna dokumentację do których zagląda jak często producent zaleca wymiane pompy i czy razem z rozrządem, nie musi też stosować pompy w pudełeczku z logo producenta auta może zastosować inną o której wie że jest ok. - to właśnie pozwala mu to moim zdaniem wykonywać usługi nie gorzej niż w ASO ale w dużo niższych cenach.


(12-09-2014 00:00)smok_wawelski napisał(a): [ -> ]Mnie najbardziej interesował ten przepis.
(11-09-2014 19:33)wesol napisał(a): [ -> ]....... Pamietaj ze teraz( od chyba 2 czy 3 lat) moze zwykly warsztat robic przeglady itp a ty jako wlasciciel nie stracisz gwarnacji na auto. Wszedl taki przepis. .
To chyba dość istotne i chyba wielu by to interesowało, przepraszam może to temat nie na ten wątek ale ze wzgl. na istotę sprawy proszę odpowiedz jeśli możesz. Nikt przecież nie lubi bulić w aso przepis może się przydać wielu ludziom.
Teraz z innej beczki, czy pan Tadzio daje ci fakturę paragon??? Od którego/ej powinien odprowadzić podatek vat itd...
Dalej jak wygląda gwarancja na jego usługę/części?? Z własnego doświadczenia powiem wam jak to działa u tgzw henia. Kupujesz u niego np tarcze i zaczynają bić po 100km więc reklamujemy. Ale do kogo?? Do pana henia a pan henio mówi muszę wysałać do producenta i czekamy na ekspertyzę. W 99% producent nie uznaje reklamacji albo będzie się długo migał. A nasz henio nie spodziewam się aby miał drugi komplet i pożyczy nam na okres ekspertyzy.
Uważam że rachunek i podatki to sprawa wyłącznie Pana Tadzia i Urzędu Skarbowego właściwie powinienem ją pominąć bo nie gadamy o przekrętach skarbowych ale że rozmawiamy też o kosztach ASO i małych warsztatów - więc odpowiadam TAK
A propos - Vat to nie tak całkiem mały warsztat musi płacić
Cytat:art. 113 ust. 1 ustawy o podatku od towarów i usług z dnia 11.03.2004 (Dz.U. Nr 54, poz. 535 tekst ujedn.)
,,Zwalnia się od podatku podatników, u których wartość sprzedaży opodatkowanej nie przekroczyła łącznie w poprzednim roku podatkowym kwoty 150 000 zł. Do wartości sprzedaży nie wlicza się kwoty podatku."

Pytanie 2-gie czy daje gwarancję na części i usługi - odpowiem TAK

Na pośrednie pytanie jak to jest załatwiana gwarancja u Pana Tadzia też odpowiem.
Jeśli chodzi o reklamację części i kasę za nie i ew. "wypożyczanie"
reklamacje ewidentne załatwia natychmiast Pan Tadzio w tel. uzgodnieniu z dostawcą, jak spierniczy z własnej winy wykłada własną kasę
reklamacje kontrowersyjne lub bardziej skomplikowane załatwiane są poprzez porozumienie Pana Tadzia, dostawcy i klienta - uzgodnienia są spisywane, część jest wymieniana, dostawca przywozi nową rozliczenie kasy - po odp. producenta - % odrzuceń reklamacji przez producenta nie przekracza 20-30%, kto buforuje kasę czy Pan Tadzi czy sklep - nie wnikam ich sprawa grunt że od razu nie płaci klient, owszem przy odrzuceniu reklamacji z winy niewłaściwej eksploatacji musi zapłacić klient ale to naprawdę rzadki przypadek.
Jeśli chodzi o robociznę - część jest wymieniana bezpłatnie od razu na nową po uznaniu reklamacji przez Pana Tadzia lub uzgodnieniu odesłania do producenta

Jak jest u tzw. Henia - nie wiem - na moje szczęście od blisko 20 lat mam Pana Tadzia Smile

A propos - Pan Tadzio odmawia napraw gwarancyjnych dla samochodów na gwarancji, nie będąc ASO twierdzi nie ma prawa wykonywać takich napraw bez utraty gwarancji producenta samochodu.

@wesol
ponawiam więc prośbę o przytoczenie przepisu - może podgonię Tadziowi klientów w ramach wdzięczności za wieloletnią wspaniałą współpracę

@fredric - sorry oddzielam od "pompowego wątku" - do niego to już total OT

Pozwoliłem sobie też pozostawić wątek w technicznym bo i sprawa raczej o technikę zahacza, Moto News też nie byłby właściwy a nie ma działu takiego ogólno moto, kol. admini i mod - jeśli uznacie że bardziej do jest działu Off Topic to proszę przenieście
Sam przynajmniej znam dwa warszaty które są ubezpieczone i nie ma problemu z wyegzekwowaniem swoich praw w związku z wadliwą naprawą czy jeśli coś się stanie z autem w trakcie przebywania w warsztacie.
Wszystko zależy od uczciwości i rzetelności właściciela.

Druga sprawa ostatni obyłem świadkiem naprawy passata v6 gdzie po naprawie części w silniku uszkodziła sie nowa po 10tyś. Właściciel zrobił protokół z oględzin wysłał część wadliwą w raz protokołem do dystrybutora i zostały pokryte koszty naprawy i części.
Przekierowanie