Witam
Zauważyłem w moim autku, że w tylnym lewym hamulcu mam mały wyciek. Z tego co zauważyłem to z tyłu zacisku, gdzie dochodzi linka od ręcznego jest delikatny wyciek. Co mogło paść i czy jest opcja samemu to naprawić aby nie kupować nowego zacisku?
(10-09-2014 21:04)mirazz napisał(a): [ -> ]czy jest opcja samemu to naprawić aby nie kupować nowego zacisku?
Jest. Kupujesz zestaw naprawczy autofren,zdejmujesz zacisk,wymieniasz wszystkie gumki,wkładasz zacisk,zalewasz nowy płyn i odpowietrzasz
Masz może jaką instrukcję albo link do strony gdzie pokazane jest jak to należy wykonać?
Ok. też rozważałem ten problem - jest jedno ale - zestaw naprawczy to tylko uszczelnienia - ma to sens tylko w przypadku jeśli powierzchnie z którymi współpracują są 100% ok.
Jeśli na metalu z którym współpracuje uszczelnienie gumowe będzie nawet malutka rysa - taka regeneracja nie da skutku.
Relacja ceny zestaw naprawczy a zacisk nawet regenerowany mówi na korzyść zestawu naprawczego ale mnie to nie całkiem przekonuje.
Cena zacisku regenerowanego z 2-letnią gwarancją to opcja wysyłki natychmiast 150zł + 100zł kaucja zwrotna jak odeślesz stary - lub opcja wysyłasz stary+150zł - wysyłka nowego .
Zestaw kosztuje koło 15zł, nie straszcie kolegi, ja u siebie już w jednym wymieniałem i sucho
Nie chciałbym inwestować w zakup nowych zacisków, wolałbym naprawić te co mam bo planuję sprzedaż auta a nikt mi nie zwróci za wymieniony zacisk. Dlatego instrukcja takiej naprawy by mi pomogła żebym przypadkiem czegoś przy okazji nie zepsuł
Dokładnie jak napisał Scrappy też tak robiłem nie potrzeba do tego żadnych instrukcji . Jak odkręcisz zacisk trzeba wykręcić tłoczek ja do tego używałem klucza od kątówki ,możesz jeszcze jak będziesz miał wyjęty tłoczek delikatnie go oczysćić papierem drobniutkim najlepiej wodnym
Ja nie straszę - napisałem tylko co uważam na ten temat i po prostu opcje, wybór oczywiście jest kolegi.
Chodzi mi tylko o świadomy wybór - hamulec to wg mnie ważniejszy element niż silnik.
U mnie się uspokoiło na razie - ale temat jest przede mną, ja mam plany pojeździć tym autem więc skłaniam się w stronę zacisku regenerowanego. Ale chętnie tez poznam opinie w ilu przypadkach się powiodło zestawem naprawczym a w ilu nie - wcale się nie pcham się do wydania 150 złociszy.
Temat juz wiele razy przerabiany na forum. Jak trzpień przegnity zestaw naprawczy nie pomoże.
Ale pomogą flaki zacisku golfa IV. Tylko z tych zacisków podobnych do naszych w SGA, a nie tych z dźwigienką na 90 stopni.
Jak użyjesz szukajki znajdziesz temat.
Pozdrawiam.