Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Wymiana amortyzatorów tył
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Może ktoś z was ostatnio wymieniał amorki z tyłu.Potrzebuję informacji czy da radę wymienić mając do dyspozycji oryginalny lewarek i zestaw kluczy.Jakie są potrzebne klucze do wymiany amortyzatora z tyłu?
Wymieniałem niedawno u siebie,auto lewarowałem do góry ale nie ściągałem kół,robiłem wszystko od spodu,ewentualnie jak amorek nie chciał wejść na drugą śróbę to regulowałem na lewarku,co co klucza to już nie pamiętam jaki tam był ale trzeba dużo wysiłku włożyć w zależności zadzerwiałych śrób
Dasz radę to zrobić. Podnosisz auto ,ściągasz koło tylne i odkręcasz amorek na dole i u góry. Na dole będzie prosty dostęp zaś u góry troszkę gorzej. Co do kluczy to nie pamietam, raczej 19. Wymiana amortyzatorów tylnych zajmie Ci około pół godziny.Smile
Na ori lewarku może być ciężko.
Potrzebne Ci będą dwa klucze 18, bo dolna śruba jest z odsłoniętą nakrętką, czyli będziesz musiał zakontrować. Górna ma wspawany gwint, więc kręcisz tylko jedną śrubą. Do górnej ciężko się dostać. U mnie była mocno zardzewiała. Dolne poszły w kilka minut, górna musiała być grzana palnikiem.

Żeby ułatwić sobie pracę, odkręciłem stabilizator z wahaczy, wtedy zawieszenie zejdzie Ci niżej. Do samych amorów może nie będzie to konieczne, ja wymieniałem też sprężyny. Jakby co, stabilizator jest na klucz 13. Zdjąłem również plastikowe nadkola. Klucz gwiazdkowy się przyda.

Do całej operacji przyda się 17, pamiętam, że któraś ze śrub taka była, ale może ktoś coś tam wcześniej grzebał.

Tak to wygląda bez nadkola. Ten łuk po prawej stronie i otwór już przy krawędzi zdjęcia, to miejsce mocowania amora.

[Obrazek: zdj1190cie5_zps6f82790b.jpg]
Próbowałem dziś zmierzyć się z wymianą amortyzatorów z tyłu. Zacząłem z prawej strony i górną śrubę odkręciłem łatwo. Dla wygodniejszego dostępu odkręciłem nadkole ale tylko z tyłu i lekko odgiąłem. To wystarczyło.
Niestety dolna mnie pokonała. Nakrętka nie chciała puścić.

Jutro zamierzam kupić nową śrubę i w związku z tym pytanie. Chcę tej dolnej uciąć łeb i czy to mi coś da? Śruba wyjdzie?
U mnie wystarczył WD40 i dobre klucze, nawet bez palnika, więc dziwne, żeby u Ciebie nie poszło (a ja mieszkam w wilgotnym UK). Ja bym nic nie ucinał. Zlej to porządnie odrdzewiaczem i zostaw do jutra.
(05-06-2016 20:35)sision napisał(a): [ -> ]U mnie wystarczył WD40 i dobre klucze, nawet bez palnika, więc dziwne, żeby u Ciebie nie poszło (a ja mieszkam w wilgotnym UK). Ja bym nic nie ucinał. Zlej to porządnie odrdzewiaczem i zostaw do jutra.

Zalałem od strony nakrętki. Na kluczu stałem i kręciła się z całą śrubą a nie miałem za bardzo czym przyblokować.

Śruby i tak kupię i będę próbował odkręcić. Cięcie to ostateczność.
mozna uciac. Nakretka i sruba nie sa przytwierdzone na stale tak wiec ktora strone by nie odcial to bedzie powodzenie.
(05-06-2016 22:15)koleś napisał(a): [ -> ]Na kluczu stałem i kręciła się z całą śrubą a nie miałem za bardzo czym przyblokować.
Tzn co, nie kontrowałeś na drugiej nakrętce?
(05-06-2016 22:23)sision napisał(a): [ -> ]
(05-06-2016 22:15)koleś napisał(a): [ -> ]Na kluczu stałem i kręciła się z całą śrubą a nie miałem za bardzo czym przyblokować.
Tzn co, nie kontrowałeś na drugiej nakrętce?
Nie kontrowałem bo nie miałem takiego drugiego klucza w odpowiednim rozmiarze.

Kolejnym razem będę przygotowany.
Stron: 1 2
Przekierowanie