20-02-2014, 11:02
Wszystko zależy co chcemy osiągnąć - moje auto przygotowane zostało pod CA - dlatego przednie drzwi zostały zamknięte - i wcale nie jest to jakaś straszna robota.
Jeśli nie komuś nie zależy na super graniu to wystarczy na drzwi położyć jedną warstwę maty a i to niekoniecznie dokładnie - mata bitumiczna zwiększa grubość blachy eliminując drgania.
To co wkurza najbardziej to nie hałas z zewnątrz tylko mikro drgania powierzchni blachy.
Akurat Sharana robiłem etapami - więc mogę określić subiektywnie co ile daje:
- bagażnik - klapa, boki, nadkola, podłoga, wyciszona tylna nagrzewnica - maty bitumiczne i odpowiednia pianka, gąbka, filc - efekt wytłumienia/wyciszenia jest odczuwalny - szczególnie że zdecydowanie mniej słychać wiatrak tylnej nagrzewnicy (jak ktoś ją ma,
- maska - mata bitumiczna, odpowiednie pianki i nowa oryginalna osłona wyciszająca - efekt - moim zdaniem zerowy, jak dla mnie nic to nie dało,
- podszybie od zewnątrz - mata bitumiczna, nowa oryginalna osłona wyciszająca - nie jest to u mnie tak zrobione jakbym sobie tego życzył będę poprawiał ale efekt jest - wyciszone nieco odgłosy silnika,
- drzwi - przód zamknięty mam w całości, tył identycznie tylko bez zamykania - dokładnie wylepione poszycie zewnętrzne, na wielkim otworze technologicznym zrobiłem "kratownice" z pasków blachy aluminiowej szerokości ok 5 cm - grubość 1,5 mm. Paski blachy przynitowane - całość wylepiona matami a w miejscu kratownicy dwie warstwy - na to pianka wyciszająca. Odpowiednio przygotowany boczek wytłumiony w miejscach skrzypiących kawałkami maty i w całości wyłożony pianką.
Odczucia:
- pod kątem audio - drzwi do poprawy - muszę zredukować pojemność drzwi bo są za wielkie - brak kicka - i nawet głośniki parametrami przewidziane do wielkich wrót nie dają rady - tzn grają przyzwoicie ale miodu to w tym nie ma.
- pod kątem wytłumienia i ogólnego komfortu - zrobienie przednich tylnych drzwi niewiele wnosi - ciut lepiej, ale [automat-usunięto wulgaryzm] nie urywa.
- nadkola przednie od zewnątrz, boczne części komory silnika - mata bitumiczna plus pianka - efekt - niezbyt wyczuwalny,
- podłoga - całość mata bitumiczna plus pianka różnej grubości bo nie wszędzie wejdzie grubo - efekt - KOSMOS - podłoga jest zrobiona ze stosunkowo cienkiej blachy o bardzo dużej powierzchni. Mimo tego że jest wytłaczana, nawiercana, wzmacniana to "gra" niemiłosiernie.
Zrobiło się w środku dużo ciszej.
- dach - efekt podobny do podłogi - warstwa maty plus wypełnienie i zamknięcie profili - pianka, filc.
na cały samochód poszło 4 bulk paki Dynamatu i mniej wiecej patrząc na powierzchnię tyle materiałów tłumiących - ale miałem i GMS i STP i Hollywood.
Żeby efekt wyciszenia/wytłumienia dostać przyzwoity to wystarczy z głową położyć połowę tego i nie musi to być Dynamat - choć moim zdaniem ten jest nie do pobicia. Jak ma być efekt super to 4 paczki musi być otworzone.
Pamiętać trzeba o tym że całość składa się z drobiazgów - i tam gdzie napisałem że efekt nie był odczuwalny to nie oznacza że to nic nie daje - daje ale tylko wówczas jak połączymy to z innymi elementami.
Ciężar mat zrekompensowałem wywaleniem koła zapasowego i windy - to urządzenie to dramat - na to konto wykupiłem pełny asisstance w PZU - jak złapie gume to pan do mnie przyjedzie w ciągu godziny w dowolne miejsce w Polsce - zabierze koło, zawiezie do wulkanizatora i przywiezie. Albo wsadzi na lawete i podwiezie we wskazane miejsce.
Wyjecie koła zapasowego z tego cudownego mechanizmu zajęło mi 1,5h - bo się linka zacięła i koło sobie wisiało - ani w jedną ani w druga stronę - dziękuję za taki zabezpieczenie. Nowa winda kosztuje tyle co assistance na 4 lata - to ja wole to drugie.
Jeśli nie komuś nie zależy na super graniu to wystarczy na drzwi położyć jedną warstwę maty a i to niekoniecznie dokładnie - mata bitumiczna zwiększa grubość blachy eliminując drgania.
To co wkurza najbardziej to nie hałas z zewnątrz tylko mikro drgania powierzchni blachy.
Akurat Sharana robiłem etapami - więc mogę określić subiektywnie co ile daje:
- bagażnik - klapa, boki, nadkola, podłoga, wyciszona tylna nagrzewnica - maty bitumiczne i odpowiednia pianka, gąbka, filc - efekt wytłumienia/wyciszenia jest odczuwalny - szczególnie że zdecydowanie mniej słychać wiatrak tylnej nagrzewnicy (jak ktoś ją ma,
- maska - mata bitumiczna, odpowiednie pianki i nowa oryginalna osłona wyciszająca - efekt - moim zdaniem zerowy, jak dla mnie nic to nie dało,
- podszybie od zewnątrz - mata bitumiczna, nowa oryginalna osłona wyciszająca - nie jest to u mnie tak zrobione jakbym sobie tego życzył będę poprawiał ale efekt jest - wyciszone nieco odgłosy silnika,
- drzwi - przód zamknięty mam w całości, tył identycznie tylko bez zamykania - dokładnie wylepione poszycie zewnętrzne, na wielkim otworze technologicznym zrobiłem "kratownice" z pasków blachy aluminiowej szerokości ok 5 cm - grubość 1,5 mm. Paski blachy przynitowane - całość wylepiona matami a w miejscu kratownicy dwie warstwy - na to pianka wyciszająca. Odpowiednio przygotowany boczek wytłumiony w miejscach skrzypiących kawałkami maty i w całości wyłożony pianką.
Odczucia:
- pod kątem audio - drzwi do poprawy - muszę zredukować pojemność drzwi bo są za wielkie - brak kicka - i nawet głośniki parametrami przewidziane do wielkich wrót nie dają rady - tzn grają przyzwoicie ale miodu to w tym nie ma.
- pod kątem wytłumienia i ogólnego komfortu - zrobienie przednich tylnych drzwi niewiele wnosi - ciut lepiej, ale [automat-usunięto wulgaryzm] nie urywa.
- nadkola przednie od zewnątrz, boczne części komory silnika - mata bitumiczna plus pianka - efekt - niezbyt wyczuwalny,
- podłoga - całość mata bitumiczna plus pianka różnej grubości bo nie wszędzie wejdzie grubo - efekt - KOSMOS - podłoga jest zrobiona ze stosunkowo cienkiej blachy o bardzo dużej powierzchni. Mimo tego że jest wytłaczana, nawiercana, wzmacniana to "gra" niemiłosiernie.
Zrobiło się w środku dużo ciszej.
- dach - efekt podobny do podłogi - warstwa maty plus wypełnienie i zamknięcie profili - pianka, filc.
na cały samochód poszło 4 bulk paki Dynamatu i mniej wiecej patrząc na powierzchnię tyle materiałów tłumiących - ale miałem i GMS i STP i Hollywood.
Żeby efekt wyciszenia/wytłumienia dostać przyzwoity to wystarczy z głową położyć połowę tego i nie musi to być Dynamat - choć moim zdaniem ten jest nie do pobicia. Jak ma być efekt super to 4 paczki musi być otworzone.
Pamiętać trzeba o tym że całość składa się z drobiazgów - i tam gdzie napisałem że efekt nie był odczuwalny to nie oznacza że to nic nie daje - daje ale tylko wówczas jak połączymy to z innymi elementami.
Ciężar mat zrekompensowałem wywaleniem koła zapasowego i windy - to urządzenie to dramat - na to konto wykupiłem pełny asisstance w PZU - jak złapie gume to pan do mnie przyjedzie w ciągu godziny w dowolne miejsce w Polsce - zabierze koło, zawiezie do wulkanizatora i przywiezie. Albo wsadzi na lawete i podwiezie we wskazane miejsce.
Wyjecie koła zapasowego z tego cudownego mechanizmu zajęło mi 1,5h - bo się linka zacięła i koło sobie wisiało - ani w jedną ani w druga stronę - dziękuję za taki zabezpieczenie. Nowa winda kosztuje tyle co assistance na 4 lata - to ja wole to drugie.