Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Cuchnie spalinami w kabinie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Od kilku dni mam taki problem- po włączeniu silnika i dmuchawy nawiewu na postoju cuchnie spalinami wewnątrz kabiny. Po ruszeniu samochodu i w normlanej jezdzie tego problemu nie ma. Mogę tylko podejrzewać, że gdzieś jest nieszczelność na wyjściu z motoru na rurę wydechową i tłumik. Czy ktoś z szanownych forumowiczów miał podobny problem? Bardzo proszę o ewentualne wskazówki.
Pozdrawiam, Wojtek
Przede wszystkim napisz jaki silnik a jeśli diesel to czy działa ci piecyk?
Diesel 1,9TDI 115. Wszystko działa- nadmuch grzeje, tylko śmierdzi spalinami.
Na postoju ,przy włączonym silniku zamykamy obieg powietrza w kabinie,w przeciwnym razie można sie przytruć...
ew. możesz możesz mieć nieszczelność na plecionce
Najprościej to kanał lub podnośnik i inspekcja wydechu. Pewnie rura na początku lub plecionka. I przy małej nieszczelności nie będzie widowiskowo pierdzieć, ale smród będzie czuć
(31-01-2014 21:55)mamwi napisał(a): [ -> ]Najprościej to kanał lub podnośnik i inspekcja wydechu. Pewnie rura na początku lub plecionka. I przy małej nieszczelności nie będzie widowiskowo pierdzieć, ale smród będzie czuć
może zobaczysz jakies okopcenie na podwoziu
Trzeba wejść pod samochód. Druga osoba robi przegazówki a ty obserwujesz wydech. Nawet małą nieszczelność da się wykryć gdy spaliny mają duże ciśnienie (na wysokich obrotach), szczególnie podczas gwałtownego dodawania gazu.
(31-01-2014 21:34)DuczekiOsia napisał(a): [ -> ]ew. możesz możesz mieć nieszczelność na plecionce

Swięta prawda ja też tak miałem w tamtym roku ,poleciał łącznik elastyczny.
Kupiony nowy i wspawany w miejsce starego i jest ok Big Grin
Samochód odstawiłem na jakiś czas- zapomniałem dodać, że dość zauważalnie spadła moc silnika- turbinka nie "gwiżdże" tylko wydaje jakieś inne dźwięki- turbina jest praktycznie nowa- ma może ze 2 tysiące km. W ten weekend chcę pojechać do mechanika. Mam nadzieję, że to nic poważnego.
Stron: 1 2
Przekierowanie