Witam. Ile powinny się grzać świece żarowe w temp. -10 stopni?
Silnik to 1.9 tdi z 1998r
u mnie grzeje jakieś 5sekund
gdzies z 8-10 sekund swieci sie kontrolka pomaranczowa i pozniej jeszcze chyba 15 sekund po tej kontrolce jeszcze grzane sa swieczki. Potem przekaznik odpuszcza.
U mnie grzeje się ok. 15s. I jak odpalę jest nierówna praca przez 3-4s a później jest normalnie. Co radzicie zrobić?
pozdrawiam
(27-01-2014 21:59)ogór napisał(a): [ -> ]I jak odpalę jest nierówna praca przez 3-4s a później jest normalnie. Co radzicie zrobić?
Przede wszystkim sprawdzić świece. Też tak miałem niedawno, wymieniłem jedną świecę, która nie grzała i już jest OK.
Mój brat tez z tym walczy dość długo i nie może dojść dlaczego przez 3-4 sekundy nierówno pracuje. Ostatnio ktoś mu powiedział ze ma jakieś zakłócenia na 4 świecy. Ale od czego te zakłócenia?
ciekawe co znaczy zaklocenia na swiecy. Ogolnie to swieczki sa zasilane po przekazniku i w cztero-garowcach jest to przekaznik podwojny czyli swieczki sa zasialne parami. Zreszta ja tu nie widze problemu by szybko sprawdzic zaroweczka czy prad odchodzi do danej swieczki i jesli cos wyjdzie to przecizez ile to sprawdzic ciąglosc i stan kabli- ta kabloteka od podgrzewania swiec jest bajecznie prosta.
Prawdopodobnie już wiemy co robi zakłócenia. Listwa od świec żarowych jest spękana i widać miedziany drut.Ale czy jest możliwe ze przy minusowych temperaturach,wilgoć robi zakłócenia ??
jak nie dotyka nigdzie do karoserii by robic zware to raczje nie mozliwe zeby byly tego jakies bledy czy problemy. Spekane te kable to nie jedyny przypadek jak u ciebie. To sie starzeje w wielu autach i sporo vagów to ma.
Hmmm... trzeba by podmienić i zobaczyć wtedy rezultat.A może ma ktoś na sprzedaż??