witam... mam pytanie do której godziny można jeździć na światłach dziennych... czy jest to określone przepisami ??...
(09-08-2010 20:35)sharanista napisał(a): [ -> ]witam... mam pytanie do której godziny można jeździć na światłach dziennych... czy jest to określone przepisami ??...
oto link
http://forum-mechanika.pl/threads/zmiana...nnych.127/
wg mojej interpretacji wychodzi na to, że tak jak jest w montażu, światła dzienne mogą byc zapalone do momentu włączenia świateł mijania, czyli innymi słowy do zmroku
A mam pytanie do sharanisty
z tego co widzę to ledy do jazdy dziennej są te same które są wystawione na allegro
czyli skośne
Dziś zakupiłem ledy ale płaskie z tyłu
i mam pytanie co do montażu. Czy wycinałeś kratkę w łezkach?czy zmieściły się ??? bo z tego co czytałem o wymiarach to mają dł 5,5 cm w głąb... a w łezce są lekko ponad 3 cm...
co do włączonych świateł... przyjmuje powiedzmy zasadę włączenia ich do godz. zachodu słońca
,,, ale nie miałem jeszcze konfrontacji z Policją...
co do montażu... tak wycinałem kratkę
[
attachment=253]
Pytanie do znawców, gdzie podpiąć kabel aby światła odpalały się nie po przekręceniu stacyjki tylko kiedy odpalimy ślinik, czytałem że można pod kontrolkę ładowania do alternatora (kiedy jest ładowanie pojawia się plus)
W oplu robilem tak: Pod kabelek od kontrolki cisnienia oleju podpiety byl wlasnej robty maly uklad z przekaznikiem i tranzystorem plus oporniki kondensator. Dawalo to taki efekt ze swiatla sie zapalaly po 3-5 sekundach od odpalenia auta. Dobranie kondka lub oporników regulowalo czas zwloki po odpaleniu. Zalezy jak jest rozwiazany uklad oswietlenia ale czasami trzeba bylo dawac dwa przekazniki ale to juz tylko czesc wykonawcza. No i robilo sie tak ze nie podswietlaly sie: rejestracja, zegary na szafie a tylko swiatla mijania oraz pozycyjne. Do tego byl brak mozliwosci uruchomienia swiatel dlugich na tej funkcji. To byly swiatla do jazdy dziennej wiec mozna powiedziec ze powinien byc taki wymog wprowadzony oficjalnie. Po przekreceniu wlacznika swiatel do pozycji swiatla automatyczne sie wylaczaly i swiecily tylko pozycje a po przekreceniu na swiatla mijania mielismy juz uruchomione oswietlenie do jazdy nocnej czyli tak jakby nie bylo wcale ukladu automatycznego.
Powiem szczerze ze teraz chyba nie bede sie bawil w takie bajery a jedynie zapodam automat by uruchamial swiatla po odpaleniu powiedzmy ze zwloka 3 sekund i po przekreceniu na pozycje zeby wylaczal mijania.
można prościej: podpiąć się do cienkiego niebieskiego kabelka od alternatora (on odpowiada za gaśnięcie lampki ładowania) i podpięty pod przekaźnik jako + do zacisku 85, - (minus) z postojówki (kabelek którym idzie zasilanie + do żarówki !!!) pod zacisk 86 (dla pewności że nasz nowy układ nie namiesza w elektryce montujemy diody prostownicze przed przekaźnikiem) i + z aku. przez bezpiecznik (wystarczy nawet 5A) do zacisku 30 i + na zasilanie świateł zacisk 87 (- bezpośrednio z masy pojazdu). ja używam przekaźników 841. efekt: przekręcamy klucz i nic, odpalamy silnik, zapalają się światła do jazdy dziennej (bez żadnej naszej ingerencji), włączamy światła pozycyjne (także mijania, drogowe i halogeny) światła do jazdy dziennej gasną, wyłączamy światła i znowu zapalają się światła do jazdy dziennej, gasimy silnik - gasną światła dzienne. w ten sposób światła włączają się automatycznie, nie palą się z innymi światłami i same gasną. przepisy zezwalają na włączanie tylko świateł do jazdy dziennej z przodu bez konieczności świecenia tylnych świateł pozycyjnych, jednocześnie dość wyraźnie sankcjonują używanie tego typu oświetlenia ze światłami mijania
koszt części użytych do tego układu poniżej 10zł - radość - bezcenna - do tego gwarancja uniknięcia mandatu za niewłączone światła
Red, możesz napisać skąd wychodzi ten niebieski kabel ? Czy jest to kabel pojedynczy który jest z drugiej strony koła pasowego wieloklinowego ?
(25-05-2011 21:39)Kacperiusz napisał(a): [ -> ]Red, możesz napisać skąd wychodzi ten niebieski kabel ? Czy jest to kabel pojedynczy który jest z drugiej strony koła pasowego wieloklinowego ?
tak to dokładnie ten kabelek, zresztą z alternatora odchodzą 3 przewody (w benzynie 2):
gruby czerwony to jest główny przewód prądowy
cienki niebieski - odpowiada za gaśnięcie lampki ładowania
w dieslu trzeci kabelek odpowiada za wskazania obrotomierza
witam dołanczam 2 fotki swoje
za blisko sa siebie te lampy led.