Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Problem z ręcznym
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
... i kolejny temat z mojej serii Smile

Mianowicie problem jest z ręcznym. Czasami zdarza się, że automat nie odbija, przez co linka staje się luźna i zapala się kontrolka od hamulców. Co ciekawe potrafi się nawet zapalać jak nie używa się ręcznego ( ale zapala się ewidentnie z jego winy ). Co należałoby wymienić aby problem zniknął?
U mnie na pierwszy ogień poszły linki po 53zł sztuka (Adriauto), bo jedna stawiała opór. Ale to nie koniec walki bo okazało się że zacisk potrafi się zblokować gdy zostawiam auto dłużej na ręcznym. Na chwilę obecną potraktowałem go odrdzewiaczem i smarem miedzianym ale w przyszłości konieczna będzie regeneracja.
Sprawdziłbym też sprężynę tam gdzie regulator hamulca, być może spadła lub pękła.
Mam 2 pytania odnośnie Twojego posta. Mianowicie:

- jakie wałki masz na myśli?
- do czego sprowadza się regeneracja ręcznego?
"nie koniec walki" w sensie: nie koniec problemu. Moherydz chyba pisał o regeneracji zacisku, ale niech sam "powie". W Sharanach po 2000 r zaciski prawe tylne są na każdym szrocie cenionym towarem..
(16-09-2013 22:48)wedr napisał(a): [ -> ]"nie koniec walki" w sensie: nie koniec problemu. Moherydz chyba pisał o regeneracji zacisku

Dokładnie to miałem na myśli.
Źle odczytałem Twój post, sorki Smile
moherydz masz na myśli zakupienie i wymianę zestawu naprawczego np o symbolu ST1148 ( firma TRW ). Symbol z e-katalogu intercars. Do tego oczywiście należy jeszcze dokupić tłoczek.

wedr tylko u mnie problem nie jest z prawej, a z lewej strony Smile
Z tą regeneracją to ostrożnie... bo ja najpierw zakupiłem zestaw naprawczy, klucz do segerów a po regeneracji zaczeło ciec z ośki dzwigni recznego. Skonczylo się na zakupie zacisku... wydałem dwa razy... + nerwy. No chyba, że ktoś od razu odda do fachowej regeneracji, lub ma możlwiość dorobienia/napawania i stoczenia ośki (moja miała wżery i żadna gumeczka by nie uratowała sytuacji).
U mnie też poleciał lewy zacisk.
A jeśli chodzi o zestaw to ja brałem pod uwagę taki:
[attachment=1924]
D4-845C producent: AUTOFREN
lub wersje bez tłoczka: D4-083, bo zapewne winne są uszczelki.
Ale na razie poważnie do tematu nie podchodziłem, wiec nie wiem dokładnie jak się za to zabrać Smile
Widziałem też na allegro że sprzedają regenerowane zaciski po ok. 180 zł, i to jest druga opcja.
Miałem ten sam, tylko bez tłoczka. Kluczem do udanej regeneracji jest stan ośki. Jeśli jest gładka, równa itd to powinno dac radę. Co ciekawe uszczelek w tym zestawie jest więcej (tzn zostają po regeneracji naszych zacisków).

U mnie były wżery rdzy. Można rozebrać i zobaczyć w jakim stanie ale do tego trzeba mieć dobre szczypce (lub dorobione). Dziś bym sie nie bawił w regernację tylko kupil od razu zacisk po regeneracji. Szybciej i czyściej Wink
(16-09-2013 12:03)moherydz napisał(a): [ -> ]Sprawdziłbym też sprężynę tam gdzie regulator hamulca, być może spadła lub pękła.

Możecie napisać gdzie jest ta sprężyna dokładnie?
Powoli już trace cierpliwśc do ręcznego.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie