Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: lekkie przegrzanie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
witam jestem posiadaczem sharana 1.9 tdi 115 km 2001 rok silnik AUY w poprzednim tyg jadac do domu pod Hamburgiem zauważyłem ze grzeje mi się zarowno lolej jak i plyn zjachalem na bok, odkrecilem korek plyn byl zagotowany przejechalrem tak ok 100km bylo ok na stacji powoli dolewalem plynu aby bylo go w sam raz , doejechalem do polski ale silnik mial ponad 100 stopni nie wiecej jak 110 ale srednio 100 kontrolki nie migaly na czerwono i nie wyswietlal sie napis stop, po przekroczeniu granicy bylo ok 90 , na drugi dzien auto odpalilo wszystko ok , okazalo sie ze termostat byl do wymiany ipo jego wymianie nie mam pewnoisci czy nie zostalo cos uszkodzone ?? czy mozna to jakos sprawdzic???
mozna jedynie bylo przegrzac glowice i mogla wtedy ewentualnie puscic uszczleka pod glowica w gorszym wypadku peklaby glowica lub by sie wypaczyła. Jesli teraz mimo ze auto przegonisz nie podnosci sie temperatura i nie ma wtedy psykniecia przy odkrecaniu korka od wlewu plynu chlodzacego to jest okej.
Ale przegonić to znaczy około 3000 obr przez parę minut, wtedy będziesz wiedział, czy wszystko funkcjonuje. Często spoglądaj na wskaźnik temperatury. Kontroluj płyny. I tyle. Raczej się nic nie stało, nie bój nic, to są temperatury które (okazjonalnie) są znośne. Olej np: do 145 stopni. Gdy dojdzie do takiej temperatury instrukcja uczy aby odpuścić i wychłodzić. Wsjo.
tak ale pamietaj ze to co na szafie jest to nie miernik tylko wskaznik. Mimo ze wskazowka jest pionowo na 90-tce to temeperatura nawet w blokach pomiarowych podgladana bedzie sie wahać. Zobacz sobie jak mocno to sie zdziwisz.
A przegonic to znaczy tak by obroty byly wysoki. Na obrotku masz pole czerwone ktore jest dozwolone ale nie zalecane wiec do czerwonego mozna smialo smigac na codzień.
Przekierowanie