NIGDY FULDY ! A w szczególności Carat Progresso ...
Jedyne sensowne to te GoodYear'ki. ( Jak mówimy o takiej cenie )
Dlaczego nie fuldy ? Do 5mm bieżnika są w miarę ok jak na budżetową oponę, gdy są nowe ( pierwszy sezon - nieźle trzymają się drogi itd. ) Potem jest znaaczne pogorszenie i są o "d" rozbić. A jak już mówiłem poniżej 5mm bieżnika zaczynają pękać / łuszczyć się ranty. Dwóch znajomych miało te gumy i obydwoje je wywalili przy około 4mm bieżnika. Ja miałem je i jeździłem aż miały 2,5-3mm na rantach to te pęknięcia wyglądały jak by ktoś je "skubał". Już się bałem na nich jeździć - a że lada chwila miały wlecieć nowe felgi i opony to ich nie zmieniałem jeszcze ... tylko nie rozwijałem większych prędkości + na zakrętach trzeba było znacznie zwalniać.
EDIT: Tutaj mam zdj kawałka rantu tej opony ( fuldy ). Miało ono przedstawiać co innego a nie te uszkodzenia / ale jak się przypatrzysz na rant to zobaczysz o co chodzi - to jest tylko kawałeczek ale na razie nie mam możliwości porobić fotek całych opon.
http://i.imgur.com/w6V7bMpl.jpg
ale ona była 91H czy "jak Bozia przykazała" 95H XL? Bo w necie zgarniają nawet niezłe oceny użytkowników?
czepiasz sie tego indexu. Co ty taki zaladowany smigasz tym swoim autem. Bijes sie o 70 kg nosnosci. Moim zdaniem i tak fuldy tez bym nie zakupil tez mialem takie wynalazki jak fulra i klebery i powiem ze to scierwo. To ze sie kupi 50 zl taniej to i tak sie nie kalkuluje bo na pozadnej posmigasz 3 a nawet 4 lata a na takim kiblu po 2 juz do wymiany. Nie stac mnie na kupowanie kiblowatych opon.
97H XL ( 215/55 ) oczywiście tylko XL. Możliwe że też chodzi o tryb jazdy / u mnie jest on mieszany - nie powiem czasami lubię na zakręcie przycisnąć czy coś może to dlatego. Ale i tak jest to bardzo normalna jazda a opona po tym sezonie / dwóch -nie za bardzo nadaje się do jazdy przyzwoitej - czy to przez to że robi się śliska czy przez to że pęka itd.
Wesol - a co powiesz o tych Goodyerach? Ew co polecisz w ?
goodyear jest ok. polecam falkeny bo japonce lipy nie robia
jezdze na Falkenach 225/45r17 2 sezon i zgadzam sie warte swojej ceny trzeba tylko pompowac cos kolo 2,7 bo inaczej auto troche plywa.
Sprawdziłem te Falkeny i na dziś dzień poza moim zasięgiem - ok 400 PLN/ szt.
Rozumiem że spośród tego co padło do kwoty circa 300pln/szt zostają te Goodyear'y ?
A może jakieś inne sklepy macie, co w nich ceny są lepciejsze ?