Witam,jestem szczęśliwym posiadaczem Vw Sharana jednak jest On w automacie i oczywiście znów są problemy ze skrzynią.Zaczęło się od tego,że pewnego dnia po weekendzie auto nie chciało wrzucić 2 biegu,dopiero po rozgrzaniu wskoczył.Pojechałem do mechanika żeby dolał olej.Weszły 2 litry.Myślałem,że będzie ok ale nie.Znów na zimnym zaczął pojawiać się ten sam problem.Pojechałem znów sprawdzić olej i okazało się,że wszedł jeszcze litr ale nic to nie pomogło.Na komputerze wyszedł błąd elektrozaworu jednak jak pojechałem do innego gościa od skrzyni to powiedział,że nie ma żadnego błędu elektrozaworu tylko,że jest błąd sterownika i do wymiany jest sterownik skrzyni i żebym szykował 1000euro...Nie wiem co robić,auto jak tylko sie rozgrzeje to normalnie przerzuca,ale zacząłem teraz czasem odczuwać niepokojące objawy jakim są szarpnięcia przy zmianie biegów.Raz na jakiś czas skrzynia szarpnie.Auto to Vw Sharan 1.9TDI skrzynia TIP TRONIC 5 biegów rok 2001.
przebieg pewnie powyżej 250 tys km. Kupując używanego automata trzeba się z tym liczyć, że skrzynia więcej jak 350 tys. km nie przejedzie. Taka jest jej trwałość.
Po prostu skrzynia się skończyła, prosi o wymianę konwertera , uszczelnień, ślizgów, tarczek, przegląd sterownika....
Rada: wymienić cały olej (zapewne jest spalony) i jeździć dopóki całkiem nie stanie - jeśli nie masz ochoty na kapitalny remont za 5-6 tys zł (i nie każdy umie go zrobić, napewno słabo to wychodzi dla Autojózefów.pl opinie )
mały bump: masz w nicku WRC
. Automaty nie są do sportowej jazdy, tym bardziej w takiej wielkiej budzie jaką są SGA. Automatem się jeździ spokojnie, bez agresywnej jazdy. Jeśli ciągasz przyczepy lub często obciążasz lub lubisz trochę przycisnąć gaz to koniecznie dodatkowa chłodnica oleju, choć i do zwykłej jazdy w korkach nie zaszkodzi. Trwałość skrzyni biegów może się wydłużyć 2-krotnie. Największym wrogiem ASB jest temperatura.
Nic dodać nic ująć
miałem to samo w pasacie 4,5tys regeneracja
Nie zazdroszcze takich wydatkow i tu przyklad kosztow skrzyn automatycznych
(30-05-2013 23:43)kaskader napisał(a): [ -> ]Nie zazdroszcze takich wydatkow i tu przyklad kosztow skrzyn automatycznych
i to jest standardowe podejście użytkownika, z powodu braku wiedzy i świadomości na temat ASB. Laik powie - automat jest drogi i się psują.
Pisałem powyżej. Skrzynia robi 300 tys km. bez pierdnięcia i zaglądania jeśli prawidłowo używamy auta i obsługujemy je właściwe (olej).
Kupując używane auto trzeba uwzględniać w cenie zakupu zbliżający się remont kapitalny.
(mało kto umie dobrze wyremontować skrzynie toyoty - wysoki stopień precyzji)
Fakt racje musze przyznac szczerze Laik ze mnie co do automatow i ok moze kiedys cos wpadnie mi w rece co bedzie automatem wtedy sie sam przekonam póki co kilka aut mialem roznych marek i same zwykle skrzynie i tu mam porownanie a pod nosem z jednej strony sasiad w passacie b5 tiptronik ciagle problemy a drugi chrysler voyager to samo ciagle skrzynia taka moja opinia co widze to pisze i ok jak sie dba to sie ma czy to automata czy skrzynie zwykla
Miałem taki sam objaw jak opisany w 1wszym poście. Pomogła wymiana elektrozaworu i przy okazji jeszcze jednej części od hydrauliki profilaktycznie + wiadomo nowy olej. Cena naprawy 900 zł czas pracy 2h.
(15-11-2016 00:31)phantom napisał(a): [ -> ]Miałem taki sam objaw jak opisany w 1wszym poście. Pomogła wymiana elektrozaworu i przy okazji jeszcze jednej części od hydrauliki profilaktycznie + wiadomo nowy olej. Cena naprawy 900 zł czas pracy 2h.
a gdzie kolego robiłeś swoją skrzynię??
Skrzynie robiłem koło Lubawy. Podaje namiar na gościa, ale uwaga bardzo często jest poza zasięgiem najlepiej wysłać smsa z prośbą o kontakt w sprawie skrzyni. Ja muszę się ponownie odezwać bo na zimnym z 3 na 4 potrafi się slizgnać albo szarpnać a później już jest git. Podejrzewam że kolejny elektrozawor siada.
Telefon do gościa 603283655.
Edit: sorry ze tak późno odpisuje....
Dodam koledzy jeszcze jeden element z własnego doświadczenia. Oprócz zaworów elektromagnetycznych (zazwyczaj dwóch) do prawidłowej pracy potrzebna jest dobra kondycja potencjometru pedału przyspieszenia. Element jak inne ulega zużyciu i traci wartości rezystancji a informacje te są zczytywane przez sterownik. W moim przypadku występowały szarpnięcia po zatrzymaniu samochodu. Puszczony pedał gazu a potencjometr pokazywał rezystancje jakby był lekko naciśnięty i sterownik "głupiał". To ze nie ma "dziur" w gazie nie oznacza ze potencjometr jest całkowicie sprawny.