Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Rozrząd TDI - co wybrać/przebiegi/wymiana itp.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20
Witam. Prośba o podpowiedź jaki wybrać komplet rozrządu do mojego Sharana
silnik 1,9 tdi 116km AUY rok produkcji 2002 chyba październik data pierwszej rejestracji grudzień 2002. Nie chcę przepłacać ale też nie chcę wkładać byle czego.Jakie firmy odrzucić a jakie polecacie. Dziękuję z góry za podpowiedzi i pozdrawiam Wojci.HuhHuh
Orginał VW do passata w zeszłym roku po znajomosci płaciłem 550zł komple za wszystkie rolki napiacz i pompe wody,w sharanie i w passacie jest to samo.
550 z hydraulicznym napinaczem?
Kompletny rozrząd ze wszystkimi rolkami, napinaczem,oczywiście pompą, i dwoma paskami czyli paskiem rozrządu i wielokolorowym z wymiana między 1000 - 1200 zł.

wiem że w pasatach rok modelowy 2002 włącznie mają napinacz hydrauliczny.
W tych autach rozrząd to: paska, rolki napinacza, rolki prowadzącej, napinacza hydraulicznego (tlumika drgań paska rozrządu) oraz pompy wody.
wymiana w tym aucie co 90 tys.
były silniki tdi w pasatach jak i w octaviach gdzie pierwsza wymiana była po 60 tyś. był zastosowany wąski pasek potem dali szeroki i co 90 tys.
autka z roku modelowego 2003 mają napinacz automatyczny, komplet to paska, rolki napinającej, rolki prowadzącej oraz pompy wody
wymiana co 90 tys. do roku 2003,
od 2004r 120 tys.
Wydaje mi się że w Sharanie może być podobnie co do zalecanego przebiegu ja zawsze wymieniam co 90 tysi rozrząd.
zresztą w książce serwisowej też jest napisane kiedy , np:w moim silniku choć jest z roku modelowego 2006 wymiana po 90 tys. czyli inaczej niż w pasatach.

Jeśli chodzi o części to pasek tylko i wyłącznie albo ori albo continentala.
Nie kupuj Bosch, Dayco czy getsa bo się możesz zdziwić.
co do reszty części to SKF lub INA, Ruvila, Hepu.

Skąd jesteś jeśli Z Wrocławia lub Olsztyna mogę polecić dobrego mechanika.
I najlepiej jak mechanik kupi części bo ma duże rabaty ewentualnie powiesz na jakich częściach chcesz.
(06-03-2011 12:21)wojci1 napisał(a): [ -> ]550 z hydraulicznym napinaczem?

Rozrząd miałem trochę taniej bo mam gościa z rodziny który pracuje w hurtowni motoryzacyjnej,a za robocizne nie płaciłem nic bo wymieniałem sam.
Witam,planuje w najbliższych dniach wymianę rozrządu w moim sharanie. Znalazłem firmy SKF za cenę 470 zł łącznie z pompą wody firmy Meyle (niemiecka). Sprzedawca powiedział,że występują dwa rodzaje rozrządów - z tłumikiem drgań lub bez tłumika. Z tłumikiem natomiast kosztowałby 600zł też firma SKF. Czy konieczna jest wymiana tego tłumika ?. Nie chciałbym później gorączkowo latać i dokupować ten tłumik, jezeli będzie taka potrzeba. Wymieniał ktoś to z Was orientujecie się jak to wygląda ?. Prosiłym o opinie. Symbol silnika z tego co wyczytałem z naklejki z bagazniku to AUY.. proszę o opinieSmile.
Jesli dobry napinacz( znaczy nie ma wyciekow bo jest hydrauliczny) to sie go zostawia. Rozrzad w pojeciu mechanika to pasek plus rolki plus pompa wody jesli jest napedzana paskiem. Napinasz dopiero po weryfikacji czyli po sciagnieciu oslon i sprawdzeniu czy jest sucho czy nie jest rozklekotany itp. Autodata tez podaje ze do wymiana rolka napinacza a o napinaczu nic nie mowi. W zasadzie z tego co pamietam to niektore PD go nie maja bo jest tak jak w innych markach napiecie wstepne paska i na rolce jest oznakowanie w jakim zakresie ma sie znajdowac to napiecie paska. Paske jest napinany caly czas poprostu pewna siłą i to wystarcza. Po co wprowadzili napinacz hydrauliczny? Pewne by ciszej chodził uklad no i przy okazji da sie pewnie zwiekszyc przebieg interwału wymiany. Było coś ze wymiana rozrzadu w PD co 40 tys mil ( troszke ponad 60 tys km) oraz co 60 tys mil ( czyli nasza 90-siatka tys km). Nie wiem w sumie czemu ale np w ASZ zaleznie w jakiej budzie czy sharan czy np golf co 120 tys km. Ogólnie podaja w autodacie ze wymiana paska co 90 tys km a rolki napinacza uwaga co 180 tys km. Okazuje sie ze duzo zalezy od tego z ktorego roku jest auto bo zapewne byly zmiany czyli w zasadzie zalezne jest to jakie czesci sa zastosowane w aucie.
Moją praktyke wymiany raczej znacie- wymieniam zazwyczaj sam pasek a rolki poddaje dodatkowemu dosmarowaniu i sprawdzeniu luzów. Paski rozrzadu takze sie sprawdza okresowo wiec wymiana to swoją drogą.
Aha, czyli dopiero po oględzinach mechanika stwierdzi,czy wymiana czy nie.. rozumiemSmile
radze wymień 90 tyś lub 5 lat to długi okres może się przydarzyć to i owo wiesz ile ten napinacz już przejechał? nie sadze żebyś wiedział? a ile zaoszczędzisz? a zastanów się ile wydasz robiąc to jeszcze raz lub jak nie daj bóg w czasie jazdy ci się wysra.
To prawda są rozrządy gdzie wymiana co 120 tyś nawet wtych samych silnikach ale np: umnie w książce serwisowej jest napisane rozrząd co 120 tyś nie dotyczy Sharan gdzie wymiana co 90 tys.
bez przesady. Rozrzadów w zyciu sie nawymienialem troche i nie spotkalem przypadku zeby sie cos wydarzyło z powodu rolki juz wypracowanej. Zreszta tego typu elementu tez nie maja jakiejs tam gwarancji ze przejedzie 90 czy 120 tys bez awari a po tym juz moze sie wydarzyć wszystko. Mialme przypadki nawet we wlasnych autach ze pompa wody siadła ale to i tak skutkuje tym ze sa popiskiwania, swiszczenia a w pozniejszym czasie glosne jazgotanie ale zeby pasek od tego strzelił czy cos w tym stylu to nie. To sie nie dzieje ot tak ze piszczy dzis a jutro strzela pasek. Pompa bedzie sie zacierac nawet przez dziesiatki tys km. Podobnie jest z rolkami. Widzialem przypadki natomiast takie ze sruby mocujace napinacze, rolki itp sie odkrecaly/ukrecaly i wtedy sie robił młyn. W wiekszosci przypadkow bylo to zaraz po wymianie rozrzadów czy innych ingerencji w te okolice. Inaczjemowiac niesolidnosc mechanika byla winna. Rozrzady sa tak projektowane ze maja wytryzmalosc elementy na conajmniej drugie 100 %. Kuzyn w swojej alhambrze na nowym rozrzadzie kompletnym w ponad 1,5 roku zrobił ponad 200 tys km. Nie miał chłopaczyna czasu na wymiane bo zalatany był Smile
Owszem jak ktos wymienia u mechanika i raczj ema zielone pojecie o motoryzacji to pewnie ze lepiej wymienic komplet ale tak jak ja sobie sam wymieniam to nie ma potrzeby a i tak niepokojace dzwieki wylapie w razie "W". PD-ki maja dosc krótki interwal wymiany z racji iz walek napedza jeszcze te nieszczesne pompowtryski a np w systemach CR pasek wymienia sie dosc późno bo np w oplu cdti co 150 tys km czy w 2.0 tdci forda co 240 tys km!! Nie ma obawy ze tka powiem. Nikt nie mowi zeby wymieniac przy okazji uszczlniacze na wałach a przeciez jest tez niebezpieczenstwo ze zaolejony pasek rozrządu moze przeskoczyć. Ja tam w swoim pierwszym aucie wymienilem pasek a rolke napinajaca przesmarowalem odwóciłem ( zamontwałem ze tak powiem rewersem na zewnatrz) i chodziło elegancko. Kolega natomiast w fordzie swoim to sobie nawet rolke napinajaca dorobil samemu- poporstu wytoczył tuleje a w srodek wlozyl łożysko z zabezpieczeniem i po sprawie.
Inaczej mowiac mozna podejsc do sprawy na rozne sposoby ale juz duzym zabezpieczeniem jest sama wymiana paska rozrzadu ktora nieraz sam wykonywalem przy wymianie uszczelniaczy walka bo tak zaleca producent a na gwarancji ze tek powiem sie nie dyskutuje tylko sie robi wg książki.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20
Przekierowanie