Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Jak kolega góral zalozył temat ( zreszta ktorys z kolegów scalił go z istniejacym) to juz napisalem posta ze zamykam ten temat bo jest kontrowersyjny. Mialem juz wysłac ale mowie sobie dam szanse, moze wojny nie bedzie. No i przeczucie mnie jednak nie myliło. Wojna sie zaczyna. Panowie nie ma sensu prowadzic tego typu dyskusji, sa za i przeciw. Bedzie dalej prowadzona taka atmosfera to temat zostanie zamkniety i beda prezenty.
A moglem zamknąć juz wtedy.
wesol
zawsze będzie kontrowersja
to dyskusja o wyższości świąt bożego narodzenia nad świętami wielkiej nocy
Nie trzeba zamykać i "prezentować" trzeba po prostu radzić zgodnie z tematem, a paliwko do sga to nie jedyny atrybut tych aut. Już pisałem o swoim i po dłuższej eksploatacji to co mnie na początku wpieniało teraz jest znośne, a to że małżonka jest głównym użytkownikiem naszej Sharanki to nawet jako pasażer wożony do pracy czuję się w nim świetnie. Jadąc ze znajomymi, nierzadko w 7-mkę, codziennie dojeżdżając do pracy i na wakacje doskonale spełnia swoja rolę. Mało tego, po wzroście cen paliw szukałem czegoś w zamian co mogłoby być oszczędniejsze w codziennej eksploatacji no i zacząłem zastanawiać się "po co to robię?". Spalanie w okolicach 7 litrów, olej i filtry co 15 tys za niecałe 300 pln, wszechstronna funkcjonalność. Czego potrzeba mi więcej, mam se kupić Lupo żeby mniej paliło?? Pierwsze dwa lata to wydatki zamykające się w 10tys za różne częsci i naprawy, dwa kolejne to oleje i filtry i sporadycznie jakaś część nieprzekraczająca 200 zeta, a oficjalnie ma 307 tys przejechane ( u niemców 1 rok na pewno była taxi, trzy kolejne miała go jakaś czeszka z okolic Passau ).
Bardzo polecam te auta za swoją funkcjonalność i trwałość. Mają swoje bolączki i o nich można poczytać na forum, tym i innych. Zdecydowaną większość określiłbym "dla majsterkowiczów", więc jeśli ktoś lubi czasem coś pomajstrować bo ma z tego satysfakcję że potrafi, to czego innego wam potrzeba?
Pozdrawiam miłośników SGA
wurba
całkowicie popieram człowieka, dobrze prawi.
podłubać w samochodzie lubię, więc małych pierdołek się nie boję, a już od dawna chodzi za mną sharan i kusi, A4 dobry samochód ale brak mi w nim przestrzeni i stąd pokusa na sharana,
a może ma z was ktoś u siebie 4motion czy to równie bezawaryjny napęd jak quattro?
(09-06-2012 20:29)góral.tz napisał(a): [ -> ]a może ma z was ktoś u siebie 4motion czy to równie bezawaryjny napęd jak quattro?
poczytaj trochę o 4motion i przejdzie ci chęć na ten napęd.. to nie jest stały napęd jak w quattro.
chcesz więcej wrażeń to kup vr6 2,8, ale pamiętaj że SGA to mini-van i to nie jest sportowe auto.
chcesz jeździć ostro to wybierz mocne A4.
Ja mam 4motion ( i jest to już moje 6 auto z tym napędem - miąłem paski i golfy jeszcze ).
Generalnie dołączany napęd nigdy nie dorówna stałemu ale oszczędności w zużyciu paliwa są nie małe w porównaniu. W samej jeździe nie poczujesz różnicy - mówię o sharanie a to raczej van nie do wyścigów i stał napęd mu nie potrzebny. Mieszkam w górach i ja napęd mieć muszę. Miałem audi quattro (allroad) i prawdę mówiąc w górach lepiej mi się jeździ 4motionem (jest lżejszy). Nigdy nie miałem w żadnym samochodzie problemów z tym napędem i mogę go śmiało polecić. Ale do miasta czy na trasy bez sensu auto z takim napędem kupować.
sk4000 masz racje na prostą (asfalt) i miasto lepiej zakupić coś mocniejszego.
dziekuję wszystkim za odpowiedzi - ale skołowany jestem,
narazie szukam sha/alh i jaka mi się spodoba to taką kupię. raczej przekonuję się do benzyny + LPG (jest ich jak na lekarstwo) ale diesla tez nie wykluczam.
jeszcze jedno pytanko - jak wygląda temat z regenracją części tzn:
koło dwumasowe, turbina wtryski - opłaca się czy lepiej szukać używek lub nówek ?
pozdr,
minik
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13