10-12-2012, 13:55
Witam,
Panowie. Spytam żeby czegoś nie popsuć. Jak sobie radzicie zimą kiedy niedługo po uruchomieniu samochodu podjeżdżacie pod miejsce gdzie jest szlaban i trzeba coś nacisnąć żeby wjechać:
1.Naciskacie przycisk otwierania szyb aż do czasu kiedy mechanizm szyb pokona wszystkie lody i opory,
2.Wysiadacie i robicie co trzeba żeby wjechać.
3.Po uruchomieniu samochodu skrobiecie dokładnie szybę kierowcy z lodu aby przewidując problem szyby mogły się w miarę spokoju otwierać.
4.Nie używacie szyb elektrycznych zimą?
Oczywiście jadąc dostatecznie długo z już rozgrzanym silnikiem wszystko się roztopi łącznie z jakimiś lodowymi zmarzlinami wewnątrz drzwi ... ale nie zawsze jest tak różowo.
Ja raz spróbowałem otworzyć szyby podczas przymrozku i przy pierwszej krótkiej próbie był duży opór ale ponieważ trochę się ruszyły to już musiałem pociągnąć temat i otworzyć je dalej. Drugi raz już bym chyba wysiadł. Rozbiórka drzwi zimą to nieciekawy temat ... tak samo jak wysiadanie pod galerią handlową zimą szczególnie kiedy podjazd jest stromy a za tobą kolejka samochodów. Stąd moje pytanie ... przed szkodą.
Panowie. Spytam żeby czegoś nie popsuć. Jak sobie radzicie zimą kiedy niedługo po uruchomieniu samochodu podjeżdżacie pod miejsce gdzie jest szlaban i trzeba coś nacisnąć żeby wjechać:
1.Naciskacie przycisk otwierania szyb aż do czasu kiedy mechanizm szyb pokona wszystkie lody i opory,
2.Wysiadacie i robicie co trzeba żeby wjechać.
3.Po uruchomieniu samochodu skrobiecie dokładnie szybę kierowcy z lodu aby przewidując problem szyby mogły się w miarę spokoju otwierać.
4.Nie używacie szyb elektrycznych zimą?
Oczywiście jadąc dostatecznie długo z już rozgrzanym silnikiem wszystko się roztopi łącznie z jakimiś lodowymi zmarzlinami wewnątrz drzwi ... ale nie zawsze jest tak różowo.
Ja raz spróbowałem otworzyć szyby podczas przymrozku i przy pierwszej krótkiej próbie był duży opór ale ponieważ trochę się ruszyły to już musiałem pociągnąć temat i otworzyć je dalej. Drugi raz już bym chyba wysiadł. Rozbiórka drzwi zimą to nieciekawy temat ... tak samo jak wysiadanie pod galerią handlową zimą szczególnie kiedy podjazd jest stromy a za tobą kolejka samochodów. Stąd moje pytanie ... przed szkodą.