Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: 1.9 TDI AUY Wymiana wałka rozrządu ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Witam
Posiadam Sharana 2002r. 1.9 TDI AUY z przebiegiem około 170tyś.
Mechanicy powiedzieli mi żeby zobaczył na wałek rozrządu ponieważ podobno w tych silnikach są słabe wałki i często się wycierają / trzeba je wymienić taki "słaby punkt" tych silników. Ściągnąłem dekiel i faktycznie wałek ma już ostre krawędzie jak się przejedzie palcem.
I tutaj moje pytanie czy to prawda że w tych silnikach tak jest ?
Auto jeździ normalnie bezproblemowo, jednak jeśli coś jest już zużyte to wypadało by to wymienić Huh

Dodatkowo czy są do tych silników "sportowe" wałki rozrządu - i czy to by miało sens bytu gdybym chciał takowy zakupić ( zamiast oryginału ). Aby uzyskać trochę więcej mocy ( na razie jest chip a potem jak będzie trochę miedzi to i turbo od ARL + chip )
zrob zdjecia tego walka bo cos mi sie wydaje ze nie wiesz jak wyglada wytarty walek.
To nie benzyna by zakladac jakies walki sportowe ktorych do tych silnikow nawet nie ma a moze raczej nikt nie stosuje.
co do sportowego wałka to tylko tak rzuciłem myśl też mi się wydawało że się tak w dieslach nie robi no ale czasami w necie coś się przewijało to pytam.

wałek nie jest "wytarty" całkiem, tylko jest trochę zebrane już z góry i ma ostre krawędzie tak DO 1mm może mieć zebrane( to już słowa mechanika ), ale przykładowo w starym sharaniku 97r. 110km przy 250tyś wałek był jak nowy idealne krawędzie.
Pytanie bardziej jest czy to prawda że w tych silnikach się wałki wycierają szybciej - może ktoś już miał taki przypadek.
Na razie auto jeździ więc jeszcze nie będę nic z tym robił - ale wypada chyba już o tym pomyśleć.
o walkach padajacyh w silnikach PD jest na forum juz troszke. Kwestia poczytania. Niestety w tych silnikach lubia czasami sie wysypac. Co jest przyczyna to nikt nie wie tak dokladnie. Moz eolej, moze jakies braki smarowania a moze sam walek, popychacze, dzwigienki pompek itd.
Okey, dzięki wielkie za odp. temat do zamknięcia.
auy mam 340 tys km . Wałek jak nowy zalewam olejem 5w30 FUSCH kupowanym w hurtowni w DE wymiana co 15 tys km
Sharan był zalewany u niemca castrolem, a ja zalewam mobilem 5w30 do pompowtrysków, wymiana co serwis.
Wydaje mi sie ze to raczjeniewielki wplyw mialo. Niby mowi sie ze olej w tych silnikach musi byc z norma do pompowtryskow ale ja w to niewierze. Są ludzi eco smigaja na innych olejach bez tego "haraczu" - przyzwolenia od vaga i jest okej. Ciort to wie co to powoduje ale sa zane przypadki o przelotach 90 tys km i walek juz sie pożegnał. Ja juz zrobi sie ryska na krzywce, dzwigience, popychaczu to juz bedzie sie bardzo szybko nasilac. Przerabialem to kiedys z ojcem w starym kadettcie 1.6D. Tam żeśmy ładnie wypolerowali dzwigienki i krzywki i jezdzilo to dalej ale to stary silnik a tu w PDkach mamy naped do pompek no i bardzo wazna jest faza otwarcia zaworów itd.
(09-12-2012 00:58)piotto0 napisał(a): [ -> ]Sharan był zalewany u niemca castrolem, a ja zalewam mobilem 5w30 do pompowtrysków, wymiana co serwis.

A no właśnie Castrolem według mojego Niemieckiego hurtownika dostawcy to najgorszy olej w tej klasie
U mnie lany jest castrol niby zalecany wlasnie przez niemca ale Szatana mam od 1,5roku i nie wiem co lal poprzedni wlasciciel Undecided
Stron: 1 2 3
Przekierowanie