Witam wszystkich.
Czy ktoś morze mi konkretnie opisać jak i gdzie w prosty sposób i czym wygłuszyć sharana oraz jakimi głośnikami mogę zamienić zajechane firmówki. W moim sharanie mam zestaw 8 głośników (2 wysoko tonowe w tapicerce z przodu, jakieś można nazwać średnio basowe w obydwu parach drzwi, oraz małe średnio tonowe na tyle na boczkach - nadkolach). Mam zajechane głośniki i co najgorsze lewa strona już mi nie gra tzn te w drzwiach (pewnie gdzieś kable bo te do drzwi w większości połamane i porwane).
Bardzo proszę o konkrety bo przejrzeniu kilku forum to już mi głowa pęka. Zależy mi na tym żeby polepszyć parametry odsłuchu ale nie też tak że chce zrobić demo car. Proszę nie piszcie że dołóż skrzynkę czy bass czy coś tam bo takie rozwiązanie znam a nie o to mi chodzi.
Zależy mi na odp gdzie co i jak przykleić jakiego materiału użyć tak żeby każdy kowalski w miarę zrozumiał. Jak macie jakieś sugestie co do kabli lub chociaż tym czasowej naprawy nie grających głośników (lokalizacji problemu to też proszę pomóżcie).
Z góry wszystkim bardzo dziękuję za udzielenie pomocy i uratowaniu mnie w końcu od tego pobrzękującego grania w aucie.
Zapomniał bym VW Sharan 1998r 2.0 benzyna + gaz
Pozdrawiam
Kup kilka rolek tasmy dekarskiej- jest mocna i swietnie sie klei, do tego dość tania. Wyklej drzwi wewnątrz. Od strony tapicerki będziesz miał trochę trudniej, ponieważ musisz zachować prtzy wyklejaniu profile wklęsłe, ale po kilku próbach dasz radę bez problemu. Samo wygłuszenie drzwi przyniesie bardzo duża poprawę i mozliwe, że będziesz już usatysfakcjonowany.
Jesli nie dokup wzmacniacz czterokanałowy. Nowego nie polecam, chyba że z wyższej półki ok 1000zł. Za 200zł poszukaj Sony XM 4045 ew 4040 i bedziesz juz miał super dźwięk. Jesli okaze się że nie...to znaczy że połknąłeś bakcyla i juz nic nie uratuje Cię przed kosztami
Kupujesz jakieś tanie Morele za 600zł zestaw separowany na przód plus skrzynkę nie za duża do bagaznika z głośnikiem rockforda za 600zł do tego jakiś Hifonics za 1000zł, Sony do przodów z Morelami zostawiasz, wywalasz radio jakie posiadasz i kupujesz używane Nakamichi w modelu co najmniej CD 45z za 500zł i masz zestaw wyższa półka grający naprawdę ok, który jako młodego audiofila z pewnością Cie nie zadowoli i bedziesz wydawał mnóstwo kasy szukając swego ideału
Mam nadzieję że pomogłem
Wielkie dzięki i to jest to czego szukałem ale mam jeszcze parę pytań. Jak się mają takie morele do hertz i co byście polecił z tego co kolega podrzucił z allegro. Czy wykładać tylko przednią parę dzwi czy też tył też. Ile tak na oko zajmuje wykolejenia jednych drzwi początkującego. Czy mogę wykorzystać oryginalne kable oraz nie chciałby ruszać tweetow oryginalnych co wtedy ze zwrotnicami oryginalnym (jeśli takie w ogóle sa?) Myślę też o radiu nowy bo mam jakiegoś panasonic a firmowo był phillips - co myślicie o clarionie? Czy te głośniki na nad kołach z tylu to zalecane wymienić czy nie tykac. Zależy mi na tym żeby uzyskać czyste brzmienie ale nie audio filskie i trochę basu ale miękkiego (wiem że ciężko). Porównując do innego auta jakie mam kia ceed to właśnie tak bym chciał żeby grało w moim shariku jak w tym bedzie. Bardzo wyraźny sopran środek mniej wyraźny i miękki dół - coś jak yamaha w domu.
Ci powiecie o wygłoszenia boll chyba tak się pisze. Jest droższe to wiem ale czy dużo skuteczniejsze od taśmy.
Wielkie dzięki i to jest to czego szukałem ale mam jeszcze parę pytań. Jak się mają takie morele do hertz i co byście polecił z tego co kolega podrzucił z allegro. Czy wykładać tylko przednią parę dzwi czy też tył też. Ile tak na oko zajmuje wykolejenia jednych drzwi początkującego. Czy mogę wykorzystać oryginalne kable oraz nie chciałby ruszać tweetow oryginalnych co wtedy ze zwrotnicami oryginalnym (jeśli takie w ogóle sa?) Myślę też o radiu nowy bo mam jakiegoś panasonic a firmowo był phillips - co myślicie o clarionie? Czy te głośniki na nad kołach z tylu to zalecane wymienić czy nie tykac. Zależy mi na tym żeby uzyskać czyste brzmienie ale nie audio filskie i trochę basu ale miękkiego (wiem że ciężko). Porównując do innego auta jakie mam kia ceed to właśnie tak bym chciał żeby grało w moim shariku jak w tym bedzie. Bardzo wyraźny sopran środek mniej wyraźny i miękki dół - coś jak yamaha w domu.
ja wymieniałem wszystkie gwizdki z przodu i z tyłu na nadkolach kable oczywiscie grube i nowe na dzwiach było troche roboty bo cz było sie przewiercac przez te puszki skretne co łacza dzwi ale dało rady wzmacniacz wylądował pod siedzeniem pasazera
Kable zostaw, głosniki zostaw, dodaj wzmak Sony XM 4045- gra bardzo ładnie i miekko- radio Nakamichi- (byle nie model CD 300)- ma osobna regulację średnicy i gra najlepiej ze wszystkich radyjek jakie słyszałem, Naka CD 45z kupisz używane w granicach 500zł , drzwi wygłuszysz na luzie w jeden dzień dekarką, która jest naprawdę ok- kup tylko w salonie nowe spinki do tapicerki. Tył olej całkowicie.
Aż tak się nie znam by punktować co masz robić
Co piszę, jest poparte własnym doświadczeniem. Kable- ważne ok, mozna zmienić, ale nie musza mieć wcale grubości palca. Radio z czytnikiem kart lub USB z tego co wiem..nie zagra dobrze. Są to zwykle niskie modele robione "dla mas" pod dzisiejsza modę. Chcesz dobre proste radio bez wodotrysków- kup coś starszej daty.
Kiedys nie wierzyłem, że samo radio potrafi zmienić całkowicie odtwarzany dźwiek. Kupowałem jakies nowe badziewia po 400-600zł i dziwiłem sie czemu to nie gra jak sobie wymarzyłem i jak to jest, że stary kaseciak Philips czy Blaupunkt ma w sobie więcej jaj niz nowe firmówki.. Podczas przygody z audio wpadło mi w ręce Nakamichi CD 45z. Oniemiałem! A najlepsze w tym było to że ma żona usłyszała różnicę!! hyhy...dla niej zawsze wszystko grało jednakowo- muzyka to muzyka i już.
Osobiście gdy kupuję auto i szukam sprzętu by było milej niż fabryka przewidziała, szukam starszych firmowych sprawdzonych głosnikow o papierowych membranach, grają miękko i nie potrzebuja tak duzo prądu by ładnie brzmiały -jakto zwykle bywa z nowymi. Obecna moda eliminuje tony średnie. Radia, wzmacniacze, głosniki- mają grać efekciarsko ale nie jakościowo. Ja słucham muzyki w której średnica jest bardzo ważna. Lubie dźwiek ciepły. Nic nowego, nawet z wyzszej pólki nie zrobiło jak dotąd na mnie większego wrażenia. Nawet kumpel który jest muzykiem i ma w aucie niezły wypas Bose uważa że to co gra u mnie brzmi 100 razy lepiej niż jego zestaw.
Uważam, że na pierwszy ogień powinno pójść wygłuszenie drzwi- przednich, poniewaz tylne sa absolutnie nie ważne. Kolejna rzeczą- równolegle jest radio dobrej klasy oraz wzmacniacz.
Miałem ich sporo i wiem, ze nie może być pierwszy lepszy i cena nie zagwarantuje spełnienia oczekiwań. Dobrze pokupować okazyjnie kilka różnych- najlepiej sprawdzonych rodzynków i przesłuchiwać je po parę tygodni- nastepnie sprzedać niepotrzebne i w pore się zatrzymać w poszukiwaniach swego ideału
Jak włożysz skrzynkę do samochodu to i wygłuszenie tylnych da efekt ja wożę w bagażniku jbl w15 gti ii 38 cm hifonics 2kw kond 4f wiec potrafi poruszyć całym autem tapicerki od www strony mam wypsikane specjalnym sprayem wygluszona blacha i gra ok
Witam ponownie. Czy słyszeliście o głośnikach kicx? Z braku czasu podjechałem do jednego warsztatu car audio i zaproponowano i taką oto markę głośników. Ja co prawda zastanawiałem się żeby przód wymienić na dsk 170.3 a tu zaproponowano mi kicx stc 6.2. Co o tym myślicie? Nie wiem czy ten kicx to badziew czy naprawdę coś wart.
hertz niby nie jest zla marka ale to raczej marketowy sprzecik. Maja w swojej ofercie sprzet i z wyzszej polki jak i nizszej. Powiem ci tak- ja preferuje sprzety angielskie i dunskie. To jest stara dobra szkola. Mam fajne glosniczki 16 cm na membranie z kewlaru "wharfedale" z tym ze sa pieruńsko głębokie i niestety w sharana nie podejda. Graja poprostu rewelacyjnie. Testowalem JBL za 270 zl i powiem szczerze ze w golfie te ori seryjne wkladane glosniki sa duzo lepsze. WIem to bo osobiscie przekladalem te glosniczki w aucie. Niby dziwne ale prawdziwe. Chcesz miec pozadny sprzet to kup vify lub cos w tym temacie.