witam, zdażyło mi sie to ostatnio 2 razy jadąc ok 120km/h na 5 biegu ,nagle zabrakło mocy, zjechałem na pobocze wyłączyłem silnik, ponownie włączyłem silnik i wszystko wróciło do normy. co to może być
hejj kolego a nie zapalila ci sie przypadkiem zadna pomaranczowa kontrolka widomo po wyłaczeniu silnika i ponownym uruchomieniu bledy sie kasuja i auto dalej smiga ja miałem u siebie tez pare razy brak mocy ale to tak gleboki temat ze bez diagnostyki sie nie obejdzie moze to juz byc zaczatek jakiejs usterki dlatego podlaczac po kompa i wtedy pozdrawiam kaskader
żadna kontrolka mi sie nie zapaliła
dodam jeszcze że chciałem auto przegonić bo częściej jeżdżę po mieście i jechałem ok 100km/h na 3 biegu przy 4 tyś obrotu zmieniłem na bieg 4 i już brakło mocy, w drodze powrotnej do domu auto miało cały czas moc. Czy auto możę być w jakiś sposób zamulone jak tak to jak je odmulić
Odmulisz go jak wyczyscisz turbo, ale oczywiście zacznij od sprawdzenia wężyków podciśnieniowych a szczególnie tych od zaworka N75 który idzie na gruszkę do turbo .Zaworek n75 masz go na środkowej grodzi za aluminiową osłoną.Typowa usterka dla tych aut w 90% są zapieczone kierownice na turbie. Wszystko co napisałeś to pasuje do tej usterki w 100%. Pozdro
objawy na klasyczny notlauf czyli zapieczone kierowniczki w turbinie. Mozesz albo zlogowac auto dynamicznie to ocenimy co dolega lub poprostu sprawdzic recznie pod autem jak sie rusza sztanga turbiny po odpieciu wezyka od gruszki. Błąd tez bedzie w steroniku zapisany tak wiec vagiem tez szbko nakierujesz sie na wlasciwy tor usterki.
Tak jak koledzy pisza, na 99% suszara lub/i N75. Nie chce cie martwic, ale moja turbawka rozsypala sie po 2 tygodniach od pierwszego notlauf'a(oczywiscie nie musi tak byc), N75 tez mialem do wymiany.
No tak, wkradla sie literowka( pewnie przez to ze mam nokie N95
) - sorry, juz poprawione
