Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Zagłówki - drgania
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam,
Eliminując po kolei wszystkie trzeszczące i stukające elementy podczas jazdy zostały mi ostatnie ... zagłówki. Chodzi o to że ustawiony w dowolnej pozycji zagłówek ma luz (prawie każdy zagłówek) na styku metalowego pręta z plastikiem wewnątrza zagłówka przez który przechodzi. Powoduje to kołysanie się (drżenie) zagłówków podczas jazdy. Próbowałem rozłożyć zagłowek ale przy próbie zdjęcia obicia z gąbką gąbka w miejscach gdzie jest jej najwięcej zaczyna pękać. Stukanie zagłówków jest jak dla mnie dość irytujące. Nie chce wymieniać wszystkich bo musiał by wymienić co najmniej pięć. Dlatego chciałem spytać czy Ten Typ Tak Ma i ktoś to zauwazył i usuwał? Rozwiązaniem jakie przychodzi mi na myśl jest kupienie w Castoramie kawałek gumowego przezroczystego węża, pocięcie na plasterki 1cm i nabicie na pręty co uszczelniło by szczeliny metalu i plastiku na wejściu pręta do zagłówka. Oczywiście na allegro można kupić używane zagłówki ale raczej będą z takimi samymi przypadłościami albo ciężko będzie wytłumaczyć o co chodzi.
Załączam zdjęcie zagłówka z zaznaczeniem kierunku drgania.
Nie pomogę koledze ale mam pytanie. Czy mógłbyś napisać (opisać) które elementy już wyciszyłeś i z jakim skutkiem? Bardzo jestem ciekaw co można jeszcze by wytłumić.
ja mam to samo z moim sharanem i z moimi zagłówkami i aktualnie jezdze bez wszystkich zagłówków ja wyciszyłem kazde drzwi tapicerki tzn pod spinkami psikałem sprejem bitumicznym i na całe tapicerki tez tak samo na słupki jak je przerabiałem i malowałem strukturą tez na spinki poleciał sprej bitumiczny ale z niewielkim skutkiem jakos takos słychac na dziurach jeszcze jakis dzwięk ja miałem zamiar wypełnic tą dziure w zagłówkach twardym klejem do szyb i zrobic je na stałe do samego dołu ale sie wstrzymałem i chciałem tez ten temat załozyc bo w dwóch sharanach spotkałem ten sam problem niewiem jaka to firma robiła zagłówki do tych sharanów ale ostro dała du.... oszczędzili na czym sie dało ... i taki jest tego efekt jak mozecie opiszcie co w swoich sharanach wygłuszaliscie Smile kazdemu sie to pewnie przyda Smile
np. radio i przyciski wokół posiadają ciemno szarą obwódkę plastikową która styka się z jasno szarym kokpitem. Ponieważ u mnie cały plastik ciemno szary był trochę nierówno spasowany w stosunku do całego otworu w jasno szarym kokpicie (i nie próbowałem tego naprawić) to musiałem zrobić coś z napierającym ciemno szarym plastikiem z prawej strony na jasno szary. Każda dziura to był taki plastikowi świst. Wystarczył bardzo cienki plasterek szarej gąbki nie widoczny bo sprasowany przez napierający ciemno szary plastik na jasno szary. Teraz tutaj jest cisza. Załączam photo miejsca "poprawionego"
Poza tym nie wiem czy nie nadwyrężę pojęcia autodetaling ale pare innych rzeczy było słabo spasowanych może nie fabrycznie tylko przez jakieś naprawy po poprzednim właścicielu więc likwidując je likwiduje kolejne świsty i "hałasy".
Pozostały zagłówki. Na początku podejrzewałem wszystko inne dopiero podróż 6 osób które przy okazji razem ze mną szukały hałasu szybko doprowadziło do identyfikacji przyczyny Smile
w zagłówkach jest zdaje sie taki bajer do ustawiania nachylenia. PRzerabialem to w poprzednim golfie. Połamane mialem to i musialem zakupic inny zagłowek. Przelozylem tylko ta tapicerke zagłowka, zaszylem i po sprawie.

Sirius co ty masz za mtorownie ze masz 115/125KM tak spytam z ciekawości?
Tak ale tutaj się tak nie da. Tutaj nawet się nic nie szyje natomiast w dolnej części zagłówka jest sporo gąbki po obu stronach. Próba zgjęcia tapicerki z gabką (no chyba ża da się zdjąć tapicerkę bez gąbki ale tego nie próbowałem ... ale jak rozebrac później zagłowek skoro gabka pozostanie) kończy sie pękaniem wzdłuż gąbki a przy tej próbie nie widzę od dołu jakiegoś łatwego sposobu rozbrania plastikowej konstrukcji zagłówka.
od odlu powinno byc zszyte tak ze bedzie wydawac sie ze szycie jest od wewnatrz. Tak mialem w golfie. Jak juz szylem recznie to oczewiscie juz tak ładnie nie było. W srodku sa elementy plastikowe i one zazwyczaj pękają i wtedy lata ta główka luźno.
Ponieważ oryginalne zagłówki kosztują ok 500zł sztuka a na allegro ciężko coś znaleźć (nie mówiąc że spora część sprzedających ma problemy z komunikacją) to przestawię swój patent na drgające i hałasujące zagłówki. Patent działa u mnie w 5ciu zagłówkach gdzieś od tygodnia.
Kupujemy w Castoramie wąż gumowy 10mm (średnica wewnętrzna). Tniemy go na kawałki 9-10mm i naciągały na metalowe mocowania zagłówka. Przy końcówce kiedy guma wchodzi w plastik może być ciężko ale da radę. Pasek węża wchodzi na tle głęboko że jest on nie widoczny ... chyba że ktoś wie gdzie szukać. Wrzuciłem kilka zdjęć co i jak. U mnie była konieczność zastosowania tego sposobu w 5ciu z 7iu zagłówkach. Jeżdze z tak "naprawionymi" zagłówkami od kilkunastu dni i jest cisza.
Aha ... ja bynajmniej nie widzę szans na zdjęcie oryginalnej tapicerki zagłówka. Po prostu zaczyna pękać gąbka która jest z nią sklejona ... a wszystko spasowane jest tak że nie da rady tego zrobić.
a jak jedziesz masz hałaś z podszybia i słupków ?? chodzi o ten plastik pod szybą ... dziwnie szczela
W podszybiu na większej dziurze słychać jakiś hałas z mało konkretnego miejsca ale jest to sporadyczne i raczej nic z tym nie zrobię. Przy jeździe po "normalnej" drodze tego nie słychać. Ze słupków nie dochodzą hałasy. Czasami szyby trą o jakieś gumowe uszczelki ale przecież nie będę ich smarował :-)
Coś mi skrzypi w siedzeniu kierowcy na ostrych zakrętach ale to będę sprawdzał.
Stron: 1 2
Przekierowanie