Witajcie,
pytanie pewnie banalne, ale jednak jest
czy da radę bez podnośnika wymienić olej? Osłony nie zdejmę, więc kwestia czy korek spustowy jest pod osłoną czy jest odsłonięty?
Ewentualnie wyciąć w osłonie otwór
Tak otwór raka otwornica jak pod gniazda elektryczne. Te osłony w cagach mnie zawsze denerwowały. W oplu fajnie było bo osłona od dołu miała taka klapkę rewizyjna i spokojnie można było olej wymienić. Myślałem właśnie by wyciąć u siebie reż taka klapę.
Dokładnie ja już też mam okienko do oleju. Przy następnej zmianie dorobię kawałek żeby zakładać. W superbie też dorobiłem sobie rewizyjne okienko na kilka śrubek. Zmiana szybsza o wiele bez kanału
Dzieki wszystkim za info, olej zrobiony, swoja droga kolejne pytanie, - od strony wydechu są dwie nakretki a nie śruby jak reszta, nie za bardzo się przyjrzałem z pośpiechu jak one sa mocowane a jedna jest urwana, w sensie jest na osłonie a nie przy podwoziu, kojarzycie jak to jest mocowane? Da radę to jakoś ponownie zamocować czy rzeźba będzie?
To jest jakiś pret gwintowany osadzony na jakiejś gumie. Przynajmniej u mnie tak to jest więc jak ci się urwało to pewnie ta guma poszła. Złap to na trytytki i tyle
Wczoraj szukałem śrub do dolnej osłony i natrafiłem na te gumowe elementy do przykręcania nakrętek 10 mm których szukales tutaj link.
https://erli.pl/produkt/zestaw-spinek-os...-nEALw_wcB
Tam są te gumowe elementy może można to zamówić osobno
A jak masz oba to nakrętka 10 od góry sanek idzie. Przynajmniej wg etki