Witajcie,
ubywa mi płynu chłodniczego, średnio widzę jakiś wyciek i pewnie się skończy u mechanika, ale pytanie takie - czy zdarzają się pęknięcia zbiorniczka, bo tyle to bym na dworze zrobił, pytanie czy jest sens go wyciągać i sprawdzać, czy raczej abstrakcja ?
Na zimnym po ostrzejszej jezdzie po odkręceniu korka syczy i poznosi sie znacząco poziom płynu? Czy po prostu musisz dolewać ?
Pęknięty zbiorniczek? Raczej nie.
Przyczyn szukaj :
Przetarte węże wodne np. (pod podstawa filtr paliwa)
Może któraś klema przerdzewiala ( np. przy webasto)
Pompa wody
Nagrzewnica
Upg.
To chyba takie najczęstsze przypadki.
Mi uciekało kiedyś w Sharanie ta wtyczka od czujnika poziomu płynu. Tymi pinami elektrycznymi.
sytuacja wygląda tak, przedwczoraj jak sprawdzałem co i jak, płynu w zbiorniczku nie było - widać było jakby poziom dolnego węża, ale zbiorniczek pusty, po odkręceniu korka, standardowo posyczało i zbiorniczek się napełnił poniżej min, w sumie było ok 3cm płynu i wczoraj było ok już nie brzęczało że płynu nie ma, ale nadal było mało. Na fajrant znów info, że mało płynu taka sama sytuacja i ten sam efekt po odkreceniu korka i znów jakieś tam 3cm się pojawiło... Nie wiem czy z tego jakieś dodatkowe wnioski się uda wyciągnąć ? sytuacja jak pytał DDiablo, tylko nie po ostrej jeździe ale po jakimś czasie jeżdżenia po mieście.
To spróbuj nawet nie jeździć dużo tylko wyjedź na jakąś prostą drogę i dobrze go pocisnac tak ze 2 km i potem powrót ta samą drogą też na pełnym ogniu i wtedy zatrzymujesz się i jak poziom spadł a po odkręceniu korka wraca to chyba wszystko już jasne jest.
[quote='wesol' pid='125847' dateline='1614768818']
To spróbuj nawet nie jeździć dużo tylko wyjedź na jakąś prostą drogę i dobrze go pocisnac tak ze 2 km i potem powrót ta samą drogą też na pełnym ogniu i wtedy zatrzymujesz się i jak poziom spadł a po odkręceniu korka wraca to chyba wszystko już jasne jest.
Jasne, to znaczy, że uszczelka ?
W dużym procencie tak. Silnik w zasadzie może być a nawet lepiej jakby był zimny. W sensie nie że rozgrzany do 90 tylko np auto pracowało 5 min i wtedy ten test.
Obejrzyj trójnik, czy przypadkiem nie jest pęknięty. Ciśnienie potrafi mgiełką wyrzucić płyn chłodniczy. Tak miałem u siebie. Dopiero po szczegółowych oględzinach wyłapałem miejsce ucieczki.
Drugi punkt - wina kuny - uszkodzony niemal niewidocznie cienki wąż gumowy w okolicach przepustnicy.
Te usterki w roczniku 96 ADY.
Trójnik:
https://allegro.pl/oferta/krociec-trojni...gIs4vD_BwE
Tego w tdi chyba nie ma bo coś nie kojarzę. A nawet gdyby to duże ciśnienie w układzie chyba by nie występowało.