Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Zerwane 19 zębów na pasku rozrządu w Sharanie auy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Na wstępie witam wszystkich. Mój sharik po przejechaniu kilometra zgasł w czasie nie wyrzylowanej jazdy przy spokojnych 40km/hpo czym nie chciał już odpalić. Samochód na lince ściągnięty do garażu, osłona zdjęta od rozrządu i widok zerwanych zębów na pasku. Miałem taki pasek więc wszystko rozkręciłem zmieniłem pasek by zobaczyć czy wgl sens jest reanimować silnik czy szukać drugi słupek więc [/align]ustawiłem na nowo znaki z blokadami i silnik zapalił. Dałem mu pochodzić z 10 minut po czym pojechalem się przejechać i jazda przebiegła prawidłowo. Moc jak najbardziej w normie, odpalil normalnie, zero kopcenia czy nierównej pracy. Wróciłem i postawiłem go na wolnych obrotach na 10 minut. Po 10 minutach parę razy nie cyklicznie zastukał jakby szklanka po czym przestawal i za jakąś chwilę znowu raz albo 2 razy stuknął. Normalnie odpala i gasnie, nic nie kopci I chodzi miękko. Jutro wkładam nowy rozrząd i szklanki. Moje pytanie brzmi czy jest taka możliwość że skończyło się tylko na szklankach ? Na co mieć jeszcze oko I z czym się liczyć? Z góry dziękuję Smile
Szklanki nie mają nic do ścięcia zębów z paska. Aż dziwne że chodzi. No ale może może kupa szczęścia była. Sprawdź czy śruba centralna na wale nie jest luźna choć pd nie miały aż tak problemów z tym jak vp.
Jakiej firmy to był pasek co go tak ścięło?
Szklanki dostały po tym jak rozrząd przeskoczyl chyba, nie były powodem przeskoczenia, powodem był zmęczony pasek który pogubił zęby
Pasek dayco ale powodem było jego zużycie więc nie szukam tu wymówki ani szukania winy czy też sprawcy, tylko zastanawia mnie czy faktycznie tylko szklanka mogła dostać
Trzeba ściągać głowicę, te stuki to podgięte zawory, miałeś dużo, dużo szczęścia, ze tylko tak się stało.
Tylko ze te stuki nie są ciągle, nie ma kopcenia, nie ma braku mocy, chodzi długo i stuknie raz na jakiś czas albo 2 razy na jakiś czas, po przejechaniu próbnej jazdy 10km i staniu 10 minut potem na wolnych obrotach stuknął tak parę razy, dźwięk jak by szklanka była przerwana i co któryś raz nie nadążyła się napełnić i stłumić, więcej autem nie jeździłem po 2 stykach zgaszony, jutro zobaczymy co tam jest grane i czy rozrząd i szklanki wyeliminują problem czy bd musiał szukać słupka, mimo tego odpala na strzała, chodzi równo, i jest w pełni elastyczny
Nie ma opcji by szklanka się zepsuła po zerwaniu paska bo tłok przywalił w zawór. Jeśli dostały zawory to jest szansa że je pokrzywilo ale wtedy to nikłe szanse żeby odpalal ładnie.
No właśnie a odpala ładnie na zimnym i ciepłym, pełen zakres mocy, zero drgania i jakiegoś dymienia, głupi przypadek, dzisiaj opiszę jak zdejmę pokrywę i wałek jak to wygląda
To powinien śmigać dalej. Dobre jest to w tych 8 zaworowych że zawory są prostopadle do ruchu tłoków. Jest szansa że ocaleją.
Rozrząd zmieniony, szklanki komplet zmienione bo były odciski i szarik pali i chodzi jak Lala Smile
Przekierowanie