Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Po wyczyszczeniu przepustnicy obroty nie spadają do 950
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam
Od 2 lat posiadam Alhambre 2.0 Benz + lpg (roczny) Silnik ADY.
Problem mam dziwny mianowicie:
Miałem objawy brudnej przepustnicy: obroty spadały prawie do zera na zimnym silniku. Wiec ja wyczyściłem, rzeczywiście była strasznie "zasyfiona" lecz teraz mam problem innej wagi tzn mam za duże obroty. Wrzucając luz w trakcie jazdy obroty zatrzymują się na 1000do 1150 obr/min. Gdy zatrzymam auto obroty po chwili spadają na 950 obr/min. Czy ktoś jest mi w stanie pomóc? Coś podpowiedzieć? Błędów na kompie brak. Dodam, że wymieniłem termostat i przy okazji czujnik temperatury cieczy chłodzącej ( siła wyższa)
Serdecznie pozdrawiam i proszę o pomoc
Może musisz trochę pojeździć by przepustnica się zaadoptowała, najlepiej jakbyś przejechał sie kawałek tak aby przepustnica była kilka razy w skrajnym położeniu (min-max). A jak to nie pomoże, na necie widziałem gdzieś adaptację przepustnicy vagiem, może będzie warto spróbować.
tak zazwyczja chodzi o adaptacje. Tak jak kolega radzi przejedz ze 20-30 km gdzie pare razy depniesz do odcinki oraz hamujac silnikiem poprzez wiadomo puszczenie gazu. Powinno zaadaptować i po sprawie. Odpianie przepustnicy i czyszczenie jej powinno sie zakonczyć adaptacja na vagu ale sama tez sie zaadaptuje po jezdzie.
Zrobiłem już z 300 km i dalej nic Sad
Jeśli demontowałeś ją do czyszczenia sprawdź uszczelkę czy dobrze spasowałeś i dokręciłeś , a także kostkę z przewodami.
Uszczelki to ja tam nie widziałem wogóle (mowa o dolocie do kolektora) kostek nie odpinałem.... Ale tam wcześniej też nie było tej uszczelki i działało tak jak należy przykrecona jest równo lewego pow nie łapie
Poczytaj tutaj
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=117701

Do adminów i moderatorów, jak podanie linku innego forum jest niezgodne z regulaminem to proszę usunąć link, bez karania Wink
Czytałem czytałem i powiem szczerze nie wiem co mam myśleć. Od kiedy założyłem gaz to same problemy z moją Alicją Sad
Sprawdź czy linka od pedału gazu się nie zacina.
Podepnę się do tematu.

Objawy mam takie, że po uruchomieniu na zimno silnik zachowuje się normalnie. po rozgrzaniu się, podczas zatrzymania, wchodzi na obroty ok. 1000 i tak trzyma. Dodam, że na LPG jest podobnie, tylko obroty nieco wyższe ok. 1100-1200.
Przepustnica wyczyszczona, adaptacja Vagiem i cały czas to samo. Dodam, że jak włączę ogrzewanie tylnej szyby to obroty spadają do ok. 750-800, po wyłączeniu nagrzewania, znowu rosną.

Czy możliwe jest, że to wina przepływomierza? Zdjąłem wtyczkę z przepływki i obroty spadły na chwilę, i potem obroty znów wzrosły. Wywaliło check i zapalił się ESP. Po podpięciu przepływki ESP zgasło, check został (nie zdażyłem jeszcze sprawdzic co pokazuje VAG).

Dodam, że mierzyłem oporność przepływomierza i na 3 i 4 pinie ma ok. 4,5 Ohma a na 3 i 5 ma ok. 8,3 Ohma. Kolegi przepływomierz (ten sam model) w miedzy 3 i 5 pinem pokazuje ok. 6 Ohm. Czy to może wskazywać na uwalony przepływomierz?

Dzięki za podpowiedzi.
Stron: 1 2
Przekierowanie