Witam
Wczoraj miałem taką sytuację, stojąc w korku auto zgasło i przy próbie odpalenie nawet nie kręciło.
Zepchnąłem samochód na pobocze i po ok 5min auto odpaliło. Długo kręciło, ale odpaliło. Teraz jest wszystko ok.
Może ktoś z Was ma pomysł co to mogło być?
Pozdrawiam
Tomasz
Przyczyn może być tyle ile nitów w kominie historycznego statku Batory.
Elektryka, sterowniki, przekaźniki, pompowtryski, pompa tandem itd. itp.
Diagnostyka komputerowa coś może powie jeśli błędy były znaczące i zostały zapisane w pamięci sterowników. Wtedy można będzie coś wytypować
Niestety błędów żadnych nie było.
Kiedy ostatnio w tym aucie były wykonywane jakieś prace elektryczne poza wymianą żarówek?
Nie, nie były wykonywane żadne prace elektryczne. Ostatnia naprawa, to skrzynia biegów, ale to 4 mc temu.
Jak pisałem, przyczyn może być wiele. Nie wiem na ile jesteś w stanie zrobić coś sam. Po omacku można sprawdzić pompę tandem ( jeśli nie była wymieniana to możliwe jest rozszczelnienie kroćca podciśnienia a to może mieć wpływ na działanie klapy gaszącej, egr ...).przytkany filtr paliwa albo uszkodzony zaworek zwrotny, nieszczelność w układzie paliwowym.
Elektrycznie przekaźnik pompy paliwa (53) , sama pompa w baku lub jej instalacja, problem z pompowtryskami lub listwą zasilającą, przekaźnik 109 , zapatynowane złącza wiązek elektrycznych sterowników ( silnika) lub uszkodzenie instalacji. Brudne punkty masowe. Jest tego sporo a to zaledwie cześć możliwości. To ze nie ma błędów to nie świadczy o niczym. Trzeba dokładniej zbadać w blokach wartości mierzonych parametry poszczególnych segmentów mierzalnych i organoleptycznie sprawdzić te nie mierzone przez program. Albo czekać aż się pogłębi i ujawni czego nie zalecam.
Po pierwsze bardzo, bardzo dziękuję za próbę pomocy.
Po drugie sam raczej niczego nie będę ruszał. Pytam, bo strasznie źle się jeździ ze świadomością, Że samochód może w każdej chwili zgasnąć