Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: napinacz łancucha rozrzadu- tymczasowa wymiana zapobiegawczo
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
takie moze glupie pytanie... chce troche narazie na skroty pojsc gdyz nie mam czasu aby wyciagac skrzynie i polowe auta rozbierac

do rzeczy - czasami slysze na wolnych obrotach takie dziwne rechotanie -odglos dochodzi albo ze skrzyni biegow albo z rozrzadu...

nie wiem czy to rechocze lancuch czy lozysko w skrzyni - bo oporowe raczej nie gdyz po wcisnieciu sprzegla odglos ten sie nie zmienia

na wolnych obrotach slychac to dobrze - ale jak trzymam obroty 1000-1200RPM odglos ten cichnie

zastanawiam sie czy to moze byc wina napinacza - i czy dorazna wymiana jego ma sens -poprostu sprawdzic czy odglos ten ucichnie

ze zdjec jakie w necie znalazlem dotyczacych vr6 w starszej budzie wychodzi na to ze dostep do napinacza jest w miare latwy a w wresji po 2001 roku chyba nie ma az takiej roznicy w budowie silnika

czy ktos sie orientuje czy wykrecenie napinacza gornego lancucha jest mozliwe i bezpieczne?
[attachment=547]

wiem ze jest jeszcze jeden slizg z napinaczem ale jak sie doczytalem to wlasnie gorny napinacz stwarza wiecej problemow

[attachment=548]

glownie chodzi mi o swiety spokoj na jakies 2-3 tyg
po tym czasie bede mial troche wolnego i zamierzam sie tam dostac sprawdzic co i jak i wymienic co konieczne
to jest ten gorny napinacz i mysle ze nie powinno być go ciezko wymienić. Trzeba by jeszcze zerknąc do tego dolnego. W tym silniku masz dwa łańcuchy rozrzadu ale to pewnie wiesz.
chya nie bede sie bawil ... zamowilem czesci - lancuchy ori, napinacz jeden oraz drugi ze slizgiem ori, pozostale slizgi zamiennieki.... koszt 850zl
no i racja bugi78 jak już coś robić to raz a dobrze a nie półśrodki choć wiadomo czasem kasy brak a śmigać trzeba.
tu nie chodzi o brak kasy... tylko o to ze teraz auto mi potrzebne jak nigdy...
sadze ze w 1 dzien z tematem sie nie wyrobie bo bede robil auto w czasie wolnym ktorego brak /praca w 2 firmach/ wiec zakladam na starcie ze bede 2 dni bez auta :/

bo danie mechanikowi za robocizne 1000zl to paranoja Smile
Przekierowanie