05-04-2020, 17:42
Witam.
Panowie nadal walczę z tymi jeb... tzn słabymi hamulcami. Auto hamuje, ale jakby chciało a nie mogło, a pedał jest " gumowy "
Co zostało zrobione:
- Nowe tarcze i klocki na obu osiach
- Nowa pompa vacum
- Rozebrane na czynniki pierwsze zaciski, wyczyszczone i przesmarowane ( prowadnice również )
- Wymieniony dwukrotnie płyn hamulcowy i tutaj mała uwaga:
Wymieniony dwukrotnie w przeciągu miesiąca, i to na 2 różne płyny, aby wykluczyć też jego winę ( wymieniony w 2 różnych warsztatach ).
Auto nadal hamuje słabo. Włączenie ABS na suchej nawierzchni graniczy prawie z awykonalnością. Co ciekawe hamulce biorą równo na obu osiach ( sprawdzane w SKP na ścieżce ).
Gdzie jeszcze szukać przyczyny słabej hamowni? Ręce opadają.
Panowie nadal walczę z tymi jeb... tzn słabymi hamulcami. Auto hamuje, ale jakby chciało a nie mogło, a pedał jest " gumowy "
Co zostało zrobione:
- Nowe tarcze i klocki na obu osiach
- Nowa pompa vacum
- Rozebrane na czynniki pierwsze zaciski, wyczyszczone i przesmarowane ( prowadnice również )
- Wymieniony dwukrotnie płyn hamulcowy i tutaj mała uwaga:
Wymieniony dwukrotnie w przeciągu miesiąca, i to na 2 różne płyny, aby wykluczyć też jego winę ( wymieniony w 2 różnych warsztatach ).
Auto nadal hamuje słabo. Włączenie ABS na suchej nawierzchni graniczy prawie z awykonalnością. Co ciekawe hamulce biorą równo na obu osiach ( sprawdzane w SKP na ścieżce ).
Gdzie jeszcze szukać przyczyny słabej hamowni? Ręce opadają.