Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: WEBASTO pracuje cały czas :-(
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Witam,
od niedawna jestem użytkownikiem Seata Alhambry 2002 TDI 115 KM. Auto zostało wyposażone w ogrzewanie postojowe/webasto/dogrzewacz czy jak to jeszcze inaczej może się nazywać. Prolem w tym, że TO cały czas pracuje. Zimno czy ciepło, samochód rozgrzany czy zimy, TO ciągle mi szumi i "burczy" pod samochodem. Jak tylko odpalę samochód to od razu się załącza. Co więcej, gdy zgaszę silnik TO wciąż chodzi (chyba jeszcze przez około minutę). Nie byłoby z tym ąż takiego problemu, gdyby nie to, że to "ustrojstwo" zżera mi akumulator :-(((. W weekend trzy razy przestawiałem samochód na podwórku. Trzy odpalenia auta, trzy razy po kilkanaście sekund pracy silnika i (niestety) za każdym razem to webasto chodziło jeszcze dłuższą chwilę po zgaszeniu silnika. No i dzisiaj rano KLOPs. Samochód nie odpalił. Prawdę mówiąc mam już dosyć tego "bajeru". Próbowałem To wyłączyć pilotem, którego mam, ale ten pilot potrafi tylko włączać i wyłączać to webasto, gdy samochód jest zgaszony. Co ciekawe, gdy włączyłem To podczas postoju (gdy sobie coś tam majsterkowałem w którąś sobotę) to po pierwsze nic nie grzało (coś tam szumiało i po paru minutach zaczęło lecieć powietrze z nawiewów, ale bynajmniej nie było ono ciepłe), a po drugie ... akumulator padł :-(.
Podsumowując - NIE CHCĘ już żeby TO działało. Czy jest jakiś wyłącznik tego?
No i jeszcze pytanie, czy to powinno właśnie w taki sposób działać? Powinno się włączać od razu po odpaleniu samochodu (bez względu na temperaturę) i działać cały czas? No i najważniejsze czy TO powinno też działać po zgaszeniu samochodu?
Pozdrawiam
L.
Chodzi poprawnie. Sęk w tym że chyba termostat masz już do luftu więc piec grzeje na upadłego. Możesz wyciągnąć bezpiecznik lub wtyczkę rozłączyć pod autem przy piecu ewentualnie rozłączyć włącznik termiczny na podszybiu(tam gdzie machaniem z silniczkiem wycieraczek.
Aku masz albo stary albo coś innego zżera prąd na postoju że masz go wiecznie niedoladowanego.
Oki. Dzięki. Spróbuję to wyłączyć w ten sposób :-)
A jeżeli to działa prawidłowo, to tylko zastanawiam się po co to pracuje jeszcze po zgaszeniu silnika. Po to, żeby ciągnąć prąd i paliwo? Nie wiem jaka była idea takiego rozwiązania.
Po zgaszeniu silnika piecyk musi się schłodzić ,wypalić paliwo napompowane do komory spalania więc wentylator w nim chodzi jeszcze około 1-2 minuty.Dodatkowo elektryczna pompka obiegu płynu (na podszybiu) pompuje płyn w celu wystudzenia piecyka.Wszystko to pobiera trochę prądu ale bez przesady.Jeśli aku jest ok. ładowanie w normie,jeździsz normalnie a nie 5 km. i stop to wszystko powinno być OK.Możesz całkiem to wyłączyć-bezpiecznik nr.12na dole skrzynki bezpieczników,ale wtedy nie będzie działał piecyk w cyklu dogrzewania silnika i będzie lipa z osiągnięciem 90 stopni .Sprawdź jaki masz upływ prądu na postoju po wyłączeniu wszystkiego .To podstawa.

Silnik masz napewno BVK a nie AUY ?
Kolego, napraw tak jak Wesol radzi, to jeszcze się tym ucieszysz.
Łatwo się narzeka na dogrzewanie w roku, kiedy nie wystąpiła zima...
(24-02-2020 16:21)Czerwony napisał(a): [ -> ]Kolego, napraw tak jak Wesol radzi, to jeszcze się tym ucieszysz.
Łatwo się narzeka na dogrzewanie w roku, kiedy nie wystąpiła zima...
:-) no tak, bo tą zimą to w tym roku za bardzo się nie nacieszyliśmy. A narty to nam chyba tylko wodne zostały :-(.

Spróbuję to ogarnąć.

Dzięki za wszystkie podpowiedzi :-)
Poczytaj jeszcze sprawdź kable na puszce obok akumulatora bo coś wietrze że tam masz też problem i ładowanie masz słabe. Dogrzewacz nie ma tu nic do rzeczy. Jak go odlaczysz to przez to też duża szansa że się szybko zepsuje. Termostat wymień bo to robota na 20 minut i koszt 40 zł.
I jeszcze jedno, zdiagnozuj ten piecyk co się z nim dzieje, moduł 18, bo piszesz że 'to' działa i aż za dużo, ale leci ci zimne powietrze w nawiewów w kabinie. Może masz coś nie halo z samym piecem.
(25-02-2020 13:57)Stefano napisał(a): [ -> ]I jeszcze jedno, zdiagnozuj ten piecyk co się z nim dzieje, moduł 18, bo piszesz że 'to' działa i aż za dużo, ale leci ci zimne powietrze w nawiewów w kabinie. Może masz coś nie halo z samym piecem.
Mógłbym prosić o informację jak, albo ewentualnie gdzie (Poznań) mógłbym zdiagnozować ten piecyk czy ten "moduł 18"?


(24-02-2020 19:34)wesol napisał(a): [ -> ]Termostat wymień bo to robota na 20 minut i koszt 40 zł.
Termostat już wymieniłem miesiąc temu przy okazji wymiany oleju. Zgłosiłem mechanikowi, że temperatura maksymalnie dochodzi do 75 st. C (nawet przy dłuższej pracy silnika) i może przez to cały czas mi ten dogrzewacz pracuje. Mechanik powiedział, że to pewnie przez termostat. Wymienił termostat i teraz temperatura dochodzi do 90 st. C ... ale ten piecyk i tak cały czas pracuje.
Wiesz na szafie to 90 sobie może być. Pytanie jaka temperatura jest na piecu. Tu musiałbyś vaga podpiąć i sprawdzić jakie temperatury na piecu są. Może ktoś przy pompce paliwa od pieca grzebał i teraz ten piec nie ma tych 5 kW tylko na maxa ma z 2kW.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie