28-01-2020, 16:21
Witam,
Od maja zeszłego roku posiadam Alhambrę z 2014 roku, 2.0 TDI manual.
Od ok. 2-3 miesięcy po wyłączeniu silnika przez kilka minut słychać dźwięk czegoś co pracuje pod maską. Wydaje mi się, że brzmi to jak jakaś pompka, ale głowy nie dam. Dźwięk jest raczej jednostajny, ale potrafi wchodzić na wyższe obroty i opadać.
Wyciągnięcie kluczyka i zablokowanie zamków jest bez wpływu.
Czy jest to coś niepokojącego z czym powinienem się udać do warsztatu, czy też jest to normalne? Zbiegło się to w czasu ze spadkiem temperatury poniżej powiedzmy 10 stopni, ale może to przypadek.
Od maja zeszłego roku posiadam Alhambrę z 2014 roku, 2.0 TDI manual.
Od ok. 2-3 miesięcy po wyłączeniu silnika przez kilka minut słychać dźwięk czegoś co pracuje pod maską. Wydaje mi się, że brzmi to jak jakaś pompka, ale głowy nie dam. Dźwięk jest raczej jednostajny, ale potrafi wchodzić na wyższe obroty i opadać.
Wyciągnięcie kluczyka i zablokowanie zamków jest bez wpływu.
Czy jest to coś niepokojącego z czym powinienem się udać do warsztatu, czy też jest to normalne? Zbiegło się to w czasu ze spadkiem temperatury poniżej powiedzmy 10 stopni, ale może to przypadek.