08-12-2019, 19:23
Jako że mój pierwszy post, witam serdecznie.
Niemal zupełnie niechcący stałem się posiadaczem Alhambry 2.8 AYL 4motion i staram się ją doprowadzić do porządku.
W sumie z większością się uporałem. Pozostał problem drgań między 1400 a 2200 obr.
zarówno na jałowym jak i podczas jazdy. Błędy z VCDSa wyeliminowane i inne drobne usterki.
Oczywiście nie oczekuję jednoznacznej odpowiedzi, ale naprowadzenia na trop. Bo już raz mechanik stwierdził dziurawy bak, a był pęknięty wężyk. Lub zaciski hamulcowe a okazał się przewód podciśnienia do serwa
Chodzi o to że jeżeli wibracje są zarówno na jałowym jak i pod obciążeniem to gdzie szukać a co odpuścić ?
Może koło pasowe z tłumikiem lub jakaś poducha ? Bo przeguby wewnętrzne czy wał to raczej by dawał znać tylko podczas jazdy (?)
Lewego powierza raczej nie bierze, chodź cholera wie. Ciężko tam gdziekolwiek łapy wsadzić a jeszcze ta pogoda.
Kiedy ta gruszka powinna zassać i przestawić ten plastikowy wałek w kolektorze ssącym ?
Niemal zupełnie niechcący stałem się posiadaczem Alhambry 2.8 AYL 4motion i staram się ją doprowadzić do porządku.
W sumie z większością się uporałem. Pozostał problem drgań między 1400 a 2200 obr.
zarówno na jałowym jak i podczas jazdy. Błędy z VCDSa wyeliminowane i inne drobne usterki.
Oczywiście nie oczekuję jednoznacznej odpowiedzi, ale naprowadzenia na trop. Bo już raz mechanik stwierdził dziurawy bak, a był pęknięty wężyk. Lub zaciski hamulcowe a okazał się przewód podciśnienia do serwa
Chodzi o to że jeżeli wibracje są zarówno na jałowym jak i pod obciążeniem to gdzie szukać a co odpuścić ?
Może koło pasowe z tłumikiem lub jakaś poducha ? Bo przeguby wewnętrzne czy wał to raczej by dawał znać tylko podczas jazdy (?)
Lewego powierza raczej nie bierze, chodź cholera wie. Ciężko tam gdziekolwiek łapy wsadzić a jeszcze ta pogoda.
Kiedy ta gruszka powinna zassać i przestawić ten plastikowy wałek w kolektorze ssącym ?