Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Różnica osprzętu 1.9 asz (130km) i 1.9 auy (115km)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam mam pytanko posiadam Sharanika 1.9 auy i mam możliwość zakupić części z 1.9 asz, co mozna przełożyć by zwiększyć moc i czy sie to opłaca ?
Nie opłaca się. Nie w ten sposób się podnosi moc.
Wsio zależy za jaki hajs
Ale jaki sens wymieniać pompowtryski jak musisz też albo wymienić ecm albo kumaty tuner musi zrobić mix w sofcie. Turbo jest tylko odrobinę wydajniejsze a nawet prawie takie samo. Gorsze pod kątem sterowania. Samym softem wyciśnie 140 koni. Zresztą jaka jest gwarancją na pompowtryski które mają 15-18 lat? Zdrowych pompek z używek już nie ma na rynku. Lepiej zapodac wydajniejsze turbo najlepiej coś z garretta i zrobić na tym że 170 koni. Pompowtryski z auy powinny podlać do około 180 koni. A tak ruszasz oringi w głowicy, nie wiesz co kupujesz w pompkach i w turbo. Robota plus elektronika bo albo immo będzie problemem albo wizyta u tunera.
Nie wiem jakim cudem nie wkleilo calego posta..


Dla kolegi chodzi o to ze np za suszarkę dasz x kasy za pompki też x kasy do tego montaż który też będzie kosztował 2 raz tyle samo plus program a wypluje ok 165km.zas z aey zrobisz ok 150 samym programem.

Musisz sobie policzyć czy chcesz za taka mała różnicę wydać tyle hajsu.
Co do części to turbo,pompki i kolektor ssący


Co do pompek to tak samo te z aey mają lata za sobą i regulacja poszła w kosmos więc nie ma sensu nawet turba zmieniać pod nie bo to szkoda kasy.
Jeśli celuje do mocy około 170-180 koni to nie widzę sensu zmieniać pompki. Druga sprawa że można same turbo zapadać tyle że tu akurat turbo od ASZ z Sharana to kiblowate jest. Dużo lepsze jest turbo od ASZ ale z golfa 4 leona itp. tam jest garretta a nie dupny KKK.
Same turbo od golfa ASZ i masz 170 koni. Żadnych kolektorów nic nie trzeba. Ewentualnie bymmjeszcze upolował turbo od arl 150 km w jakiejś dobrej monecie nieregenerowane to bym zobaczył ile się wyciśnie z tych ori pompek auy. Może by przekroczył 180 koni.
Ale po podniesieniu mocy musi już szykować kasę na dwumasę i półośki, bo zaraz polecą.
Tak. Zakładałem że dwumas i cała reszta okej. Półosie jeszcze jak cię mogę przy tej mocy. One sypały się zawszę niezależnie od mocy tylko szybciej lub wolniej.
Auto warte 8k, za wszystkie mody też nieźle zapłaci może nie drugie tyle, ale dosyć dużo i potem co - za dwa lata bedziesz chciał sprzedać takie auto to nikt ci za to nie zwróci a auta jeszcze trochę potanieją w dół.....
Według mnie szkoda ładować kasę w SGA, lepiej kupić coś młodszego jakiegoś S-Maxa czy Galaxy i samym softem zrobić pare koni wiecej i niutonometra.
Tak to prawda. Tylko widzisz czy auto warte 5 tys czy 15 tyś to może być tak że dwumas za 2 tys może być do wymiany. Znajomy ostatnio sprzedawał audi Q7 z 2009 roku. Zadbany poroniony niebity 3.0 TDI chyba najlepszy motor i co za ile poszedł? 37 tys zł. Fajne auto a psie pieniądze. Weź w nim wymień hamulce i kup opony. Tu też mamy w sga podobnie. Najlepiej kosztowo to wychodzi wymiana samej turbiny i soft. Zrobić te 170 koni i na tym zakończyć. Można się zmieścić w tysiaku. Turbo zab400 zł i soft jak ogarnięty jakiś domorosły tuner to zrobi za 400 zł i masz co chciałeś.
Stron: 1 2
Przekierowanie