03-09-2019, 08:57
Witam, posiadam Sharana 2.0 benzyne 2002 r. bez gazu. Samochodem jeżdżę już 3 lata, przywiozłem go z Niemiec. Przez rok jeździłem na oleju Castrol Edge 5w30, bez awarii, wlałem do niego ok 3 litrów oleju (Przy przebiegu ok 13 tyś km). Nic sobie z tego nie robiłem bo czytałem forum i radziłem się mechaników że ten typ tak ma. Po poradzie panów mechaników zmieniłem olej na 10W40 Valvoline (przez 2 lata). Po zmianie na ten olej zaczołem, przy podobnym przebiegu wlewać dwa razy więcej oleju. Po roku zostałem na tym samym oleju (tylko go wymieniłem) ale wlałem po wymianie Ceramizer. W listopadzie zeszłego roku, przestał mi chodzić na wszystkie gary. Wymieniłem świece (które jeździły przez 2 lata przebieg ok 25tyś km.) i kable. Dodam że świece były mocno zużyte. Samochód jeździł przez pół roku bez problemu, w kwietniu znowu przestał palić na wszystkie gary. Okazało się do wymiany cewka. Po 3 miesiącach w lipcu tego roku znowu przestał chodzić na wszystkie gary, padła wymieniona cewka (założyłem najtańszy zamiennik firmy Janmor przyznaje się nie miałem kasy wtedy akurat, a potrzebowałem szybko samochód). Wymieniłem cewkę na lepsza firmy NGK, przy okazji wszystkie świece równiez NGK, które wczesniej były wymienione w listopadzie, przeraził mnie ich wygląd po 9 miesiącach wyglądają jakby samochód miał z 40 tys przejechane. Mechanik powiedział, że może być problem z gumkami na zaworach itd (możliwy remont silnika). Silnik pobiera na 12 tys km ok. 7 litrów oleju i będzie te świece zarzucać olejem. Dodatkowo teraz dochodzi, fakt, że silnik nieregularnie drga na jałowym biegu, obroty zostają te same. Jak pochodzi na wolnych obrotach po przygazowaniu kopci na czarno. Przy jeździe normalnej nie kopci wogóle. Jeden mechanik powiedział, że wygląda to tak jakby zabogatą mieszankę paliwa dostawał, że trzeba na komputer podjechać do elektromechanika i zobaczyć czy sondy są ok, przepływomierz lub czuknik spalania stukowego. Po wizycie u elektryka, na niemieckim komputerze VAG, wyskoczył błąd Abgar czy coś takiego, wymieniony został przepływomierz powietrza, objawy nie zniknęły dalej drga na jałowym biegu i kopci na czarno jak pochodzi na wolnych obrotach. Jedyne co to zauważyłem po wymianie tej przepływki, ze rano po odpalniu nie chodzi na ssaniu. Elektryk twierdzi, że sondy i reszta jest ok.
Powoli zaczynam tracić cierpliwość do tego samochodu, może miał ktoś podobne objawy, albo może ktoś co podpowiedzieć, polecić na śląsku w okolicach Rybnika, jakiegoś mechanika/elektromechanika. Przepraszam, że taki długi post ale nie potrafię tego opisać w paru zdaniach. Będę wdzięczny za każdą pomoc.
Powoli zaczynam tracić cierpliwość do tego samochodu, może miał ktoś podobne objawy, albo może ktoś co podpowiedzieć, polecić na śląsku w okolicach Rybnika, jakiegoś mechanika/elektromechanika. Przepraszam, że taki długi post ale nie potrafię tego opisać w paru zdaniach. Będę wdzięczny za każdą pomoc.