Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Czy warto zamienić Alhambte na Galaxy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Czy warto?
Zamiana Alhambry 2005 1,9 TDI ASZ 130KM na Forda Galaxy 2009 2,0 TDCI 140KM Oba maja po 180 tyś pyzebiegu, przy czym Galaxy ma pewniejszy przebieg.
Kolego,
pytanie jest tak ogólne, że nikt nie odważy się słowa napisać. Trochę rozwiń temat.
Forge może troszkę nowszy, silnik nowoczesniejszy bo na CR ale to nadal auto na "F". Auto jak auto byle było sprawne nie psulo się itd to będzie dobrze.
Galaxy od mojego brata ma najprawdopodobniej orginalny przebieg, bo był kupiony od lekarza, który nie kreci liczników . Miał przygodę i rdzewieje znacznie prawy tylni błotnik przy lampie. Moim zdaniem trzeba by to porządnie zrobic i na parę lat starczy. Potrzyłem filmik jak się zmienia filtr oleju i trzeba sporo odkręcić żeby go zmienić, a w Alhambrze idealny dostęp. To auto ma pewnie wiecej elektronik i to mnie martwi , ale wszędzie są informacje,że to jest bardzo dobry silnik. Nie wiem czy ma DPF.? Generalnie to ja w swojej Alhambrze blaharke dałem do zrobienia ale znów coś wychodzi i to w zasadzie mnie najbardziej martwi. Czuje drgania na budzie (siedzeniu ) i wydaje mi się, że to mogą być pompowtryski. Oczywiście Alhambra ma zaolejoną znacznie turbinę ale daje jeszcze ognia, że asfalt rwie. Nie wiem jak z diagnozowaniem i samodzielnymi naprawami Galaxy (Alhambre robie sam co mogę , a zbytnio się nie znam, i korzystam z tego forum i innych internetowych źródeł). W Alhambrze nie działa klima i dogrzewacz. W Galaxy raczej wszystko sprawne. Mam takie wrażenie ze G jest w lepszym stanie, nie jest eksploatowany i nie rdzewieje tak jak A. Jutro wejdę pod G i zobacze jak z rdzą. Bratu G nie szwankował, dbał jak o własne dziecko. Boję się silnika ,że jest skomplikowany, a do Alhambry cały drugi silnik to grosze. Zresztą rdza budy jest najgorsza, nie żeby jakoś żarło na potęgę , ale pewnie za 2 lata znów wszystko powyłazi (spawania progu i przednich blotnikow na dole, nad przednią szybą i w drwiach rogi, klapa, przerysowany porządnie cały bok).
Przebieg nie jest istotny. To tylko ludzie co nie mają kompletnego pojecia myślą że przebieg jest bardzo ważny.

DPF napewno ma i opinie są różne. Kreator Mocy twierdzi że jest problematyczny. Dogrzewacze i inne takie to są elementy do naprawy bo myślę że po 10 czy 14 latach to mają prawo się skończyć wręcz powinny. Kto powiedział ile co pochodzi i w tym Galaxy.
Galaxy ma bardzo dobre zawieszenie i świetne fotele, silnik jest mocny i dynamiczny, budowany w kooperacji z PSA, nie ma typowych słabych punktów. Wszystkie testy chwalą to auta za niezawodność (w porównaniu oczywiście do aut z tych lat).

Pojeździłem trochę S-maxem i zostałem przy Sharanie - lepiej spełnia moje potrzeby - obszerniejszy w środku (brak wysokiego tunelu, zintegrowane foteliki dziecięce nie zajmują miejsca), natomiast frajda z jazdy lepsza była w S-maxie.

Jeżeli chcesz młodsze - bierz, bo auto solidne. Jeżeli nie zależy Ci na tym, a Alhambrę masz pewną, to po co zmieniać?
W zasadzie jestem z moim Galaxy w podobnym miejscu, co Ty z Alhambrą. Wszystko robione na bieżąco i na bogato, wszystko 100% sprawne oprócz jednego banalnego problemu: korozji... To, co piszesz: "blacharkę dałem do zrobienia ale znów coś wychodzi" to mnie martwi bardzo. Zastanawiam się, czy da się (nawet nie oszczędzając) zatrzymać rdzę w SAG?

Pytanie do Kolegów: czy ktoś ma rozeznanie jak wygląda TRWAŁOŚĆ Sharana 7N w porównaniu do Galaxy MK2/3? O inne elementy nie pytam.
(17-07-2019 10:45)rodzynek napisał(a): [ -> ]Galaxy ma bardzo dobre zawieszenie i świetne fotele, silnik jest mocny i dynamiczny, budowany w kooperacji z PSA, nie ma typowych słabych punktów. Wszystkie testy chwalą to auta za niezawodność (w porównaniu oczywiście do aut z tych lat).

Pojeździłem trochę S-maxem i zostałem przy Sharanie - lepiej spełnia moje potrzeby - obszerniejszy w środku (brak wysokiego tunelu, zintegrowane foteliki dziecięce nie zajmują miejsca), natomiast frajda z jazdy lepsza była w S-maxie.

Jeżeli chcesz młodsze - bierz, bo auto solidne. Jeżeli nie zależy Ci na tym, a Alhambrę masz pewną, to po co zmieniać?

Galaxy nie ma rdzy, oprócz stłuczonego poważnie błotnika tylniego i wtryski jeszcze zapewne wytrzymają długo bo przebieg pewny . Moja Alhambra jest super tylko nie wiem jaki ma przebieg i mogę mieć pompowtyski do robienia, pisałem o drganiach budy wczesniej. Poszukuję porad bo może się okazać, że coś walnie w Galaxy i [automat-usunięto [automat-usunięto wulgaryzm].html]wulgaryzm][/color] -> koszty. Alhambry z TDI 1,9 wytrzymują wiele lat. Przez 2,5 roku jeszcze nic się nie zepsuło, oleju nie bierze - tyko 2-3 kzł na naprawy i będzie idealna poza rdzą. Alhambra jest moim zdaniem łatwiejsza w diagnozowaniu (CZY TO PRAWDA?) i ten DPF w Galaxy (nie wiem czy już wycięty). I jeszcze jedna sprawa, trzeba sporo dopłacić za Galaxy, że Alhambrę bym za to "odnowił". Może mam wątpliwości bo moje auto znam i marka Ford generalnie mają gorszą opinie. Trzeba może iść do przodu bo za parę lat i tak będzie trzeba kupić te nowsze z DPF-ami i elektrycznymi sterownikami/silniczkami do wszystkiego.
(17-07-2019 13:03)go2-jacek napisał(a): [ -> ]
(17-07-2019 10:45)rodzynek napisał(a): [ -> ]Galaxy ma bardzo dobre zawieszenie i świetne fotele, silnik jest mocny i dynamiczny, budowany w kooperacji z PSA, nie ma typowych słabych punktów. Wszystkie testy chwalą to auta za niezawodność (w porównaniu oczywiście do aut z tych lat).

Pojeździłem trochę S-maxem i zostałem przy Sharanie - lepiej spełnia moje potrzeby - obszerniejszy w środku (brak wysokiego tunelu, zintegrowane foteliki dziecięce nie zajmują miejsca), natomiast frajda z jazdy lepsza była w S-maxie.

Jeżeli chcesz młodsze - bierz, bo auto solidne. Jeżeli nie zależy Ci na tym, a Alhambrę masz pewną, to po co zmieniać?

Galaxy nie ma rdzy, oprócz stłuczonego poważnie błotnika tylniego i wtryski jeszcze zapewne wytrzymają długo bo przebieg pewny . Moja Alhambra jest super tylko nie wiem jaki ma przebieg i mogę mieć pompowtyski do robienia, pisałem o drganiach budy wczesniej. Poszukuję porad bo może się okazać, że coś walnie w Galaxy i [automat-usunięto [automat-usunięto [automat-usunięto [url=http://sjp.pwn.pl/szukaj/dupa.html]wulgaryzm].html]wulgaryzm][/color].html]wulgaryzm[/url]][/color] -> koszty. Alhambry z TDI 1,9 wytrzymują wiele lat. Przez 2,5 roku jeszcze nic się nie zepsuło, oleju nie bierze - tyko 2-3 kzł na naprawy i będzie idealna poza rdzą. Alhambra jest moim zdaniem łatwiejsza w diagnozowaniu (CZY TO PRAWDA?) i ten DPF w Galaxy (nie wiem czy już wycięty). I jeszcze jedna sprawa, trzeba sporo dopłacić za Galaxy, że Alhambrę bym za to "odnowił". Może mam wątpliwości bo moje auto znam i marka Ford generalnie mają gorszą opinie. Trzeba może iść do przodu bo za parę lat i tak będzie trzeba kupić te nowsze z DPF-ami i elektrycznymi sterownikami/silniczkami do wszystkiego.

Przepraszam nie wiedziałem że d... (tylna część ciała) to wulgaryzm,.. hmmm, właściwie sam teściowej zakazuje używania tego słowa przy dzieciach... Wink
Galaxy to nie mondeo z 95 roku, nie sypie się tak i nie jest takie tandetne. Twój wybór, nikt nie jest w stanie zdecydować za Ciebie i tylko Ty znasz swoje auto, a o Galaxy masz z kolei info z pierwszej ręki.

Ja też kiedyś mówiłem, że nie sprzedam swojego Galaxy 2,3 z 99 roku, bo nie ma sensu - spełniał moje wszystkie oczekiwania i miał "ful wypas". A jednak wymieniłem go na raptem dwa lata młodszego Sharana 1,8, całe szczęście też w "ful wypasie" Smile. I czasem się zastanawiam, czy to był dobry pomysł Big Grin
Dziś ogladalem Galaxy, silnik klepie z gory przy głowicy, a słychać to niej więcej tak
https://youtu.be/j4Ygbg7Sf5c
Co to może być?
Brzydko już szumi przy alternatorze czy sprężarce.
Nie są to fajne dzwięki i tutaj stary 1,9 wypada o niebo lepiej. Galaxy pod spodem ok, wymoenione niedawno amortyzatory i dwie duże gumy/tuleje belki tylniej. Rdzy prawie nie ma, niezmaczme ilości za tylną belką. Nowy wydach za katalizatorem , DPFu nie widać. Przy silniku pod ukosem jest chyba katalizator a potem do tlumika tylko rura, chyba że ta banka to dpf a nie katalizator. Auto wypasione w środku i bardziej skąplikowane od Sharana z tamtych lat. Bardzo gośno a nawet dziwnie przełączaja się/trzeszczą klapki od nawiewów po środku deski rozdzielczej, w żadnym samochodzie czegoś takiego nie slyszałem
Przekierowanie