Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Alhambra vs Sharan 2017 skrzynia automatyczna
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam szanowne grono użytkowników forum. Jestem tu nowy i będę bardzo wdzięczny jeśli Wasze rady okażą się pomocne.

Noszę się z zamiarem kupna ww auta z silnikiem 2.0 TDI 148km i automatyczną skrzynią biegów ale nie jestem do końca przekonany co do automatu z tąd też moja prośba o to byście odnieśli się do tego co sądzicie na temat skrzyń automatycznych w tych samotnych z 2017 roku. Myślałem nad fordem galaxy z 2017 ale po zasięgnięciu opinii na temat występującej tam skrzyni Power Shift zdecydowanie zmieniłem zdanie i na pewno Galaxy z automatem nie kupię... Szkoda bo fajne auto. Dziękuję za wszelkie komentarze i pozdrawiam.
A konkretniej? Kto i co Ci naopowiadał?
Jeśli chodzi o forda galaxy to wiele opini czytałem. Nie na tym forum, zaznaczam. Jeśli chodzi o Alhambre lub Szarana z 2017 to nie wiem nic odnośnie skrzyni.
Prosiłem o konkrety !
Kumpel ma forda Kuga 2,0 w automacie, po dwóch latach użytkowania i przejechaniu około 15 tyś km od kupna padł automat ponad 500 km od domu, naprawa kosztowała go 12 tys zł , koszt używanej to około 8-9 tyś zł, według mnie to jakaś masakra.zas drugiemu po kupnie zaraz padł automat, koszta takie same , i oczywiście wszystkie miały ponizej 200 tyś km na liczniku
Wiesz co, dwóch kolegów to nie jest statystyka. Ogólnie naprawa/wymiana skrzyni automatycznej w każdym względnie nowym samochodzie to finansowy armagedon. Silnika zresztą też. No, ale jak mówi przysłowie: jak cię stać na konia, to cię stać na siodło. Nie?
Ok. Może inaczej zadam pytanie. Co sądzicie o automatycznych skrzynkach w Ford Galaxy 2017 r w porównaniu do skrzyń automatycznych w WV Sharan, Seat Alhambra z tego samego roku? Jak wypadają skrzynie automatyczne dwóch pozostałych aut na tle Forda Galaxy, każde z aut 2017 rocznik. Dokladniej chodzi mi o ich awaryjność....
Powiem tak bo widzę, ze piętrzenie zagadnień mitologicznych osiąga zenit ;-)
Panie kolego awaryjność ( w tym przypadku automatycznej skrzyni biegów) jest prawie w stu procentach zależna od właściciela samochodu.
Po pierwsze samochód z automatem nie jest dla osób, które chcą mieć święty spokój i jeździć dopóki coś się nie zepsuje nie robiąc nic albo prawie nic. Tak się nie da.
Automatyczna skrzynia biegów to dość wdzięczne urządzenie tyle ze „sterowanie” nim jest dość skomplikowane ponieważ dostarczane są sygnały z różnych części samochodu na podstawie których skrzynia wie jak ma pracować.
A to wymaga utrzymania tych części w należytej kondycji bo jeśli przykładowo elementy silnika czy hamulców zaczną szwankować również odbije się to na pracy ASB. Ciągła nie do końca prawidłowa praca ASB niestety odbije się na jej żywotności czyli awaryjności.
Dlatego uważam, ze zasięganie opinii na forach jest tendencyjne bo nie znając człowieka nie wiemy tak naprawdę jak podchodzi do samochodu i nie mamy pewności czy owe opinie są miarodajne czy wręcz rzetelne.
Podsumowując samochód z ASB potrzebuje trochę więcej uwagi i dbałości niż wersja z manualem. Wiec jeśli takie masz podejście i znajdziesz auto eksploatowane przez właściciela o podobnym podejściu można będzie domniemywać sukces czyli dobrą, spokojna długotrwałą radość z posiadania.
Natomiast w odmiennej sytuacji element „awaryjności” procentowo wzrasta.
Powodzenia
(17-04-2019 21:27)kalamb napisał(a): [ -> ]Panie kolego awaryjność (w tym przypadku automatycznej skrzyni biegów) jest prawie w stu procentach zależna od właściciela samochodu...
o to to to

Teść kupił nową Yeti 2.0 TDI 4x4 DSG chyba w 2012r
co prawda przebiegi są śmieszne (tydzień temu pękło pierwsze 100kkm Big Grin) ale mechanicznie auto jest jak nowe...
jazda zawsze przepisowa, spokojna, nudna Big Grin

tyle, że takie samochody prawie nie trafiają na internety...po znajomych / rodzinie się rozchodzą Wink
Dlatego trzeba odpowiednio szukać ;-) a mitologie o większej lub mniejszej awaryjności między bajki włożyć. Jak auto od handlarza czy innego druciarza kombinatora to będzie „awaryjne”. Znam nawet przypadki ciągania lawet automatem :-o
Stron: 1 2
Przekierowanie