Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Słabe hamulce
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam wszystkich.

Opiszę po krótce o co chodzi bez zbędnego wstępu. Otóż.

Pacjent: VW Sharan z silnikiem 1.9 TDI 130 KM ASZ ( standard bez żadnego chipu )
Objawy: Słabe hamulce - niby działają ok, samochód zatrzymuje się za 1 razem po ich wciśnięciu ale robi to ospale i jadąc nawet 40 km / h po nagłym wciśnięciu hamulca raczej zwalnia niż hamuje, a o konieczności włączenia się ABS - u nie ma mowy. Poza tym mam wrażenie, że przy lekkim naciśnięciu hamulca hamuje lepiej niż przy mocniejszym naciśnięciu.

Czy to może świadczyć o wadliwie działającej pompie vacum? Dodam jeszcze, że gdy było ciepło na włączonej klimie na biegu jałowym szarpało obrotami silnika. Po wyłączeniu klimy objawy ustępowały ( gazu jest tyle ile trzeba ).
Ja miałem też słabe hamulce (niby na badaniu technicznym wszystko ok)
Okazało się ze pompa vacu miała na króćcu luz
Tutaj poczytaj
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=204985
Dzięki Smile Jutro sprawdzę, czy tam nie ma luzu.
Sprawdziłem dokładnie i nie ma żadnego luzu na króćcu.
Sprawdź bardzo dokładnie plastikowe rurki łączace pompę Vacum z serwem hamulcowym, są zaciskane na goraco i tam lubią być pęknięcia. Jest na nich też trójnik z zieloną czapeczką, czy jest ten kapturek? No i do sprawdzenia cienkie wężyki podciśnieniowe.
Czy metoda wody lub wody z mydłem to dobry sposób na sprawdzenie szczelności wspomnianych przez Ciebie wężyków i rurek?
Kapturek jest.
Kolego odnoszę wrażenie że raczej nie wiesz co sprawdzasz. Pamiętam też że masz pewne ograniczenia zdrowotne więc nie kumam po co to robisz. Oddaj auto do mechanika i temat zamknięty. Tak to ciągać cię i wszystko robić po omacku to jakoś słabo to widzę. Po co utrudniać sobie tą całą sytuację.
I tak też chyba właśnie uczynię, gdyż właśnie przez swoje ograniczenia może nie jestem w stanie sprawdzić dokładnie tego co potrzeba. Jutro skontaktuje się z mechanikiem, i dam znać jak postawi on diagnozę. Póki co dzięki za Wasze zaangażowanie.
Informacja dla potomnych Smile Winę ponosiła pompa vacum. Mechanik uznał, że jest lekki luz na króćcu, ale klejenie nie pomogło. Po wymianie problem zniknął.
Tam nic kleić nie trzeba. Jak już to się króciec dociska i wkoło zaklepane i przywraca tak jak wyszło z fabryki. Spokój na kolejne 5-10 lat. Tu wietrze że raczej miałeś poprostu pompę vaq już lichawa i nie robiła takiego podciśnienia jak trzeba. Aczkolwiek tu mechanik też mógł nie mówić całej prawdy bo to samo się dzieje jak wężyk któryś jest nieszczelny bo już zdechniemy lub ten grubszy wąż od pompy vaq do serwa jest lekko pęknięty. I jedno i drugie dość często się trafia gdy auto już ma swoje lata. Jeszcze jako ciekawostkę podam że u siebie wymieniałem jakieś nawet niecałe 2 lata temu te wszystkie wężyki i też licho wstawało turbo. Nie myślałem że to wina wężyków a tu się okazało że bywa z tym różnie. Jeden wytrzyma 10 lat a drugi to rok to max. Jak wszystko bywa lepsze i gorsze.
Stron: 1 2
Przekierowanie