Masakra na pompowtryskach jakas i tak wstepnie to pewnie turbo skiepszczpne bo pewnie po regeneracji jakiejs.
Pompka 1 poza zakresem, wiem, że do roboty. Trzecią też od razu robić?
W turbinie ostatnio czyszczona była geometria, bo się przycinała.
Jak mu wcisnę but w podłogę, to w zakresie plus minus 3000 obrotów ma tak, jakby ktoś na ułamek sekundy odcinał moc, takie 2-3 bujnięcia i potem ciągnie juz w miarę normalnie. Wina turbiny? Jakiegoś sterowania? Czy może tych pompek?
Nie łapie ci tryby awaryjnego?
Do sprawdzenia na pewno geo w turbo i połączenia na pompkach.
Edit;
A luzu nie było dużego w turbinie bo skoro geo czyszczone a ciśnie tak słabo to już jak nie rozjechana turbina to albo grucha albo wężyk podcisnienia może.
A bipy jakie na pompkach?
Witam.
Kolega Wesol już Ci napisał co jest "grane", dalsze log-owanie i dywagacje, bez konkretnych czynności, są zbyteczne. Najpierw zrób porządek z pompowtryskiwaczami, możesz zacząć od zamiany ich miejscami i ponownej regulacji i sławetnego "dogięcia styków", i sprawdzenia całej wiązki i jej połączenia ze sterownikiem silnika -ciągłość/rezystancję/zwarcia i ponownie zrobić log-i, dodać tylko gr. 018., to Cię nic nie będzie kosztowało na czas testu, bo potem wiadomo nowe oringi/podkładki itp., jeśli zrobisz sam. Prawdopodobnie i tak się skończy na ich regeneracji no ale ...
. Potem dopiero zajmij się turbiną, bo bez sprawnych pompek turbiną nie ma się co zajmować.
Pozdrawiam
Jakie oznaczenia na tych pompkach sa tych twoich i na tych od tego mechanika?
Witam.
Cały czas masz problem z pompowtryskami/wokół nich, mimo że tolerancja jest teoretycznie -2.8 do +2.8, to tak naprawdę przy granicznych wartościach, a tak jest u Ciebie, to tak naprawdę "padaka". Sprawdź tak jak radzi kolega Wesol oznaczenia wszystkich pompek, dodatkowo ciśnienie sprężania i synchronizację rozrządu, rozumiem że wiązka jest sprawdzona, bo to są najważniejsze rzeczy mogące "zniekształcić" wynik pracy pompek, jeżeli teoretycznie one powinny być sprawne, a wynik jest zły. A wystarczyło się zastosować do rad i najpierw je zamienić miejscami i zrobić log-i i już byśmy byli krok dalej
.
A tak na marginesie, kiedy w końcu ludzie nauczą się w Polsce, że nie jeździ się po "znachorach" tylko dlatego, że jest taniej tylko jeździ do specjalistów, jesteś kolego z Kwidzyna, w Gdańsku masz firmę Tune-up, jedziesz płacisz i masz 100% diagnozę, która może się okazać całkiem inna, niż teraz wynika, bo co innego jest stawianie diagnozy przez internet, a co innego jak się ma auto przed sobą, czasami jeden szczegół kieruje na inne tory.
Pozdrawiam
Albo pompki jakies inne albo problem z kompresja na tych dwoch pierwszych garach.