08-06-2017, 23:01
Witam. Trochę pogrzebałem w aucie ostatnio przy okazji wymiany filtrów i oleju. Mianowicie oglądnąłem sobie dobrze jakie jest dojście w moim AUY do Egr-a. No myślałem, że będzie klapa bo tam jest jeszcze ta chłodnica spalin ale okazuje się, że aż tak wielkiej tragedii nie ma, ale przydało by się mieć 2 staw w łokciu.
Co do Egr-a sprawdzałem u taty (seat ibiza 1.9 tdi PD) jak się zachowuje u niego na BS i po przegazówce elegancko w 003 gr. w kolumnie 3 wartość jest około 230 mg/str przy ON i ok 470mg/str przy OFF. Czyli by się zgadzało. No u mnie niestety to wygląda tak, że podczas BS Egr czy jest w pozycji OFF czy ON nic się specjalnie nie zmienia tylko wartość ok 470 mg/str - wychodzi że jest cały czas zamknięty. O dziwo przy wymianie filtrów, oleju rozłączyłem węża od egr i wyczyściłem trochę oleju, posprawdzałem klapę gaszącą no i nieszczęsny EGR. Zdjąłem wężyka z klapy gaszącej i "zaciągnąłem" strzykawką = klapa chodzi elegancko i "trzyma" w każdym położeniu, nie ucieka pociśnienie. Za to Egr ani drgnął. Podłączyłem się strzykawką chyba 10 albo 20 ml i nic nie idzie, zmieniłem na dużo większą (ok 100ml) i nic. No to w drugą stronę i tu słyszę w gruszce EGR-a psssss.... Wynika z tego, że ten cały egr w ogóle nie pracuje, chyba jest walnięta membrana w gruszce.
Również przy okazji zaglądnąłem od spodu jak w gr 011 w BS chodzi sztanga turbiny, jej praca wydaje się być ok. Skok to ok 1.5-2 cm max (nie mierzyłem linijką) później na zgaszonym ruszałem ręcznie też jest ok, chociaż przez sprężynę w gruszce palec boli - wężyka od niej też wymieniłem. Na placu goni kuna i różnie to bywa.
Co do egr - miałem sprawdzić wężyka od gruchy. Wyciągnę go i zaślepie bo chyba jak zawór nie chodzi, a "bulczy" z membrany to podciśnienie ucieka. Zastanawiam się tylko czy może to powodować odchyłki w doładowaniu turbiny, tj. sterowanie geometrią - widać to na logu dyn.011 trochę przeładowuje potem spada poniżej normy i dalej ok. Rozebrałem też tą tylną blachę ok 15x20 cm, za którą są trzy zawory regulacyjne. Domyślam się, że to ten n75 i n18? a trzeci to nie wiem. Te dwa bardzo podobne (lecz delikatnie o innym nr) są niektórymi wyjściami połączone ze sobą, takimi krótkimi odcinkami wężyka ok 5-7 cm. Widzę, że jeden ma połączenie z turbo i do tej "kuli " czarnej z przodu silnika, koło filtra oleju ( to chyba jakiś tłumik - jakoś tak w sumie nie wiem czy to pełni jakąś rolę zbiornika wyrównawczego).
Drugi zawór ma wyprowadzenia na klapę gaszącą i egr i jeszcze gdzieś do trójników itp. Posprawdzałem te wężyki na ile mogłem, po za delikatnymi przetarciami w miejscach stykania się ze sobą nic specjalnego nie zauważyłem.
Miałem czyścić tego EGR-a ale teraz to się zastanawiam, że chyba tak zostawię bo wygląda to tak jakby on był na OFF cały czas. Przydało by się aby turbinka chytała przy ok 1800-1900 i było by ok. Zobaczę co z tym wężykiem od egr, jak go z gruchy wyciągnę i zaślepię, Zrobie loga 011 dyn i zobaczę czy to falowanie doładowania jest czy nie ma czy gorzej czy lepiej.
Co do Egr-a sprawdzałem u taty (seat ibiza 1.9 tdi PD) jak się zachowuje u niego na BS i po przegazówce elegancko w 003 gr. w kolumnie 3 wartość jest około 230 mg/str przy ON i ok 470mg/str przy OFF. Czyli by się zgadzało. No u mnie niestety to wygląda tak, że podczas BS Egr czy jest w pozycji OFF czy ON nic się specjalnie nie zmienia tylko wartość ok 470 mg/str - wychodzi że jest cały czas zamknięty. O dziwo przy wymianie filtrów, oleju rozłączyłem węża od egr i wyczyściłem trochę oleju, posprawdzałem klapę gaszącą no i nieszczęsny EGR. Zdjąłem wężyka z klapy gaszącej i "zaciągnąłem" strzykawką = klapa chodzi elegancko i "trzyma" w każdym położeniu, nie ucieka pociśnienie. Za to Egr ani drgnął. Podłączyłem się strzykawką chyba 10 albo 20 ml i nic nie idzie, zmieniłem na dużo większą (ok 100ml) i nic. No to w drugą stronę i tu słyszę w gruszce EGR-a psssss.... Wynika z tego, że ten cały egr w ogóle nie pracuje, chyba jest walnięta membrana w gruszce.
Również przy okazji zaglądnąłem od spodu jak w gr 011 w BS chodzi sztanga turbiny, jej praca wydaje się być ok. Skok to ok 1.5-2 cm max (nie mierzyłem linijką) później na zgaszonym ruszałem ręcznie też jest ok, chociaż przez sprężynę w gruszce palec boli - wężyka od niej też wymieniłem. Na placu goni kuna i różnie to bywa.
Co do egr - miałem sprawdzić wężyka od gruchy. Wyciągnę go i zaślepie bo chyba jak zawór nie chodzi, a "bulczy" z membrany to podciśnienie ucieka. Zastanawiam się tylko czy może to powodować odchyłki w doładowaniu turbiny, tj. sterowanie geometrią - widać to na logu dyn.011 trochę przeładowuje potem spada poniżej normy i dalej ok. Rozebrałem też tą tylną blachę ok 15x20 cm, za którą są trzy zawory regulacyjne. Domyślam się, że to ten n75 i n18? a trzeci to nie wiem. Te dwa bardzo podobne (lecz delikatnie o innym nr) są niektórymi wyjściami połączone ze sobą, takimi krótkimi odcinkami wężyka ok 5-7 cm. Widzę, że jeden ma połączenie z turbo i do tej "kuli " czarnej z przodu silnika, koło filtra oleju ( to chyba jakiś tłumik - jakoś tak w sumie nie wiem czy to pełni jakąś rolę zbiornika wyrównawczego).
Drugi zawór ma wyprowadzenia na klapę gaszącą i egr i jeszcze gdzieś do trójników itp. Posprawdzałem te wężyki na ile mogłem, po za delikatnymi przetarciami w miejscach stykania się ze sobą nic specjalnego nie zauważyłem.
Miałem czyścić tego EGR-a ale teraz to się zastanawiam, że chyba tak zostawię bo wygląda to tak jakby on był na OFF cały czas. Przydało by się aby turbinka chytała przy ok 1800-1900 i było by ok. Zobaczę co z tym wężykiem od egr, jak go z gruchy wyciągnę i zaślepię, Zrobie loga 011 dyn i zobaczę czy to falowanie doładowania jest czy nie ma czy gorzej czy lepiej.