15-04-2014, 18:19
15-04-2014, 18:32
Usuwałeś czy zaślepiałeś ??
15-04-2014, 19:55
Zawór wymontowałem z samochodu [ i sprzedałem ] ,a otwory zaślepiałem .
15-05-2014, 08:48
Cześć
Czytam i czytam i widze, że koledzy maja spore pojęcie więc może to dobre miejsce aby spróbować rozwiązać mój problem z 1.9 TDI. Mam wrażenie, że nawet wieksze niż połowa babraków i ignorantów u których byłem.
Raz na jakiś czas w moim Sharanie 05'. Czuję z nawiewu smrodek jakby niedopalonych spalin (chyba troszkę innych od końcowych spalin). Nie jest to jakos super intensywne i trwa zazwyczaj 5-10 sek tylko na wolnych obrotach podczas postoju (najczesciej w korkach lub na czerwonym ). Potem powietrze leci już czyste. Jednak przy dłuższej jeździe w mieście robi się to uciążliwe. Wydech sprawdzałem u trzech niezależnych mechaników/tłumikarzy, wszyscy twierdzą, że od siatki do rury wydechowej jest szczelnie. Zacząłem szukać od strony silnika. Zdjąłem wężyk EGRu (odrazu pytanie nr 1, jak wpłynie na silnik niezaślepienie wężyka, tak z ciekawości). Niestety zabieg nie pomógł. Od spodu wyczaiłem, że jedna ze stalowych rurek ma zaślepkę (nr1 na zdjęciu). Zakładam, że to EGR i, że poprzedni właściciel mógł to zlecić. Pytanie 2: czy zaślepienie EGR może doprowadzić do puszczania przez silnik brzydkich spalinowych bąków ?
Pytanie 3: Jeden z mechaników wyczaił, że poduszka pod skrzynią jest już wyrobiona i ma spore luzy. Wiem, że to brzmi mało prawdopodobnie ale czy może to mieć wpływ na chwilową nieszczelność np wydechu ? Zastanawiam się czy np łączenie nr 2 na zdjęciu nie rozszczelnia się chwilowo wstkutek takiego ruszania sie na poduszce.
Kwestia odmy, od pokrywy zaworów wędruje ona do rury filtra powietrza. Pytanie 4: Czy jest mozliwość że ten układ wpływa jakoś na chwilowe smrodzenie ? Planuję puścić odme dla testu gdzieś na zewnątrz tak jak opisywane było w tym wątku. Akt desperacji. Łeb mnie już boli, dosłownie, od wwąchwiwania się w nawiew z nadzieją, że problem w końcu zniknął.
HELP!
ps. dla pewności poproszę o identyfikację wszystkich elementów zaznaczonych na zdjęciu numerkami.
Czytam i czytam i widze, że koledzy maja spore pojęcie więc może to dobre miejsce aby spróbować rozwiązać mój problem z 1.9 TDI. Mam wrażenie, że nawet wieksze niż połowa babraków i ignorantów u których byłem.
Raz na jakiś czas w moim Sharanie 05'. Czuję z nawiewu smrodek jakby niedopalonych spalin (chyba troszkę innych od końcowych spalin). Nie jest to jakos super intensywne i trwa zazwyczaj 5-10 sek tylko na wolnych obrotach podczas postoju (najczesciej w korkach lub na czerwonym ). Potem powietrze leci już czyste. Jednak przy dłuższej jeździe w mieście robi się to uciążliwe. Wydech sprawdzałem u trzech niezależnych mechaników/tłumikarzy, wszyscy twierdzą, że od siatki do rury wydechowej jest szczelnie. Zacząłem szukać od strony silnika. Zdjąłem wężyk EGRu (odrazu pytanie nr 1, jak wpłynie na silnik niezaślepienie wężyka, tak z ciekawości). Niestety zabieg nie pomógł. Od spodu wyczaiłem, że jedna ze stalowych rurek ma zaślepkę (nr1 na zdjęciu). Zakładam, że to EGR i, że poprzedni właściciel mógł to zlecić. Pytanie 2: czy zaślepienie EGR może doprowadzić do puszczania przez silnik brzydkich spalinowych bąków ?
Pytanie 3: Jeden z mechaników wyczaił, że poduszka pod skrzynią jest już wyrobiona i ma spore luzy. Wiem, że to brzmi mało prawdopodobnie ale czy może to mieć wpływ na chwilową nieszczelność np wydechu ? Zastanawiam się czy np łączenie nr 2 na zdjęciu nie rozszczelnia się chwilowo wstkutek takiego ruszania sie na poduszce.
Kwestia odmy, od pokrywy zaworów wędruje ona do rury filtra powietrza. Pytanie 4: Czy jest mozliwość że ten układ wpływa jakoś na chwilowe smrodzenie ? Planuję puścić odme dla testu gdzieś na zewnątrz tak jak opisywane było w tym wątku. Akt desperacji. Łeb mnie już boli, dosłownie, od wwąchwiwania się w nawiew z nadzieją, że problem w końcu zniknął.
HELP!
ps. dla pewności poproszę o identyfikację wszystkich elementów zaznaczonych na zdjęciu numerkami.
15-05-2014, 08:56
Może tak być że w miejscu zaślepienia egr jak zaślepka dorobiona nie dokładnie albo nie dokręcone śruby sprawdż to
15-05-2014, 09:37
Czyli rozumiem że jest to rurka EGR. Czy nie widac by było okopceń gdyby połączenie było nieszczelne ? Sprawdzę to.
A co uważasz nt teorii z poduszką ?
thx
ps. mój problem poruszałem juz na forum wcześniej: http://www.vw-sharan.pl/forum/showthread.php?tid=5585
A co uważasz nt teorii z poduszką ?
thx
ps. mój problem poruszałem juz na forum wcześniej: http://www.vw-sharan.pl/forum/showthread.php?tid=5585
17-05-2014, 10:10
Gdyby nieszczelność powstawała w 2 to słyszalna byłaby głośniejsza praca silnika efekt jak przy dziurawym wydechu sprawdz jeszcze dokładnie odme
A ta poduszka rzeczywiście jest uwalona czujesz jakieś drgania nie równa praca silnika itp.?
A ta poduszka rzeczywiście jest uwalona czujesz jakieś drgania nie równa praca silnika itp.?
17-05-2014, 23:17
Ja mam pytanie trochę z innej beczki.
Jakiś czas temu wyciągnąłem wężyk sterujący ERG i zatkałem go śrubą . Po jakimś czasie (nie od razu), po zgaszeniu silnika słychać było spod maski bzyczenie, na początku dźwięk niski, potem coraz wyższy - teraz będzie trochę głupio : bzzzzzzZZZZZZYYYT. Trwał ze 3 sekundy. Doszedłem, że to bzyka sobie zawór sterujący ERG (jest obok N75, wygląda dokładnie tak samo). Po jakimś czasie zaczęło mnie to drażnić, więc podłączyłem z powrotem ERG do zaworu i bzyczenie natychmiast ustało. Jaka może być przyczyna powstania tego dźwięku? Przecież z ERG nic nie idzie wężykiem do zaworu sterującego (jest podciśnienie i tyle). Więc zaślepienie wężyka nie powinno dawać żadnych ubocznych odgłosów. Sprawdzałem też na komputrze, sterownik silnika nie pokazywał żadnych błędów.???
Jakiś czas temu wyciągnąłem wężyk sterujący ERG i zatkałem go śrubą . Po jakimś czasie (nie od razu), po zgaszeniu silnika słychać było spod maski bzyczenie, na początku dźwięk niski, potem coraz wyższy - teraz będzie trochę głupio : bzzzzzzZZZZZZYYYT. Trwał ze 3 sekundy. Doszedłem, że to bzyka sobie zawór sterujący ERG (jest obok N75, wygląda dokładnie tak samo). Po jakimś czasie zaczęło mnie to drażnić, więc podłączyłem z powrotem ERG do zaworu i bzyczenie natychmiast ustało. Jaka może być przyczyna powstania tego dźwięku? Przecież z ERG nic nie idzie wężykiem do zaworu sterującego (jest podciśnienie i tyle). Więc zaślepienie wężyka nie powinno dawać żadnych ubocznych odgłosów. Sprawdzałem też na komputrze, sterownik silnika nie pokazywał żadnych błędów.???
18-05-2014, 09:26
albo wezyk nie jest szczleny do konca albo co bardziej prawdopodobne elektrozaworek jest juz na wykonczeniu. pewnie nigdy nie bylo wtlaczane np odrdzewiacza w uklad wezykow by sobie przeszlo przez taki elektorzaworek i go nasmarowalo.
19-05-2014, 22:30
O tak, poza piwem nic nie wtłaczam . A do samochodu już na pewno. Czy wyjęcie go i przepłukanie np. WD 40 może coś pomóc? Bo rozebranie raczej nie wchodzi w grę. Dolna część z króćcami jest na zaprasowywaną obejmę. Kiedyś rozebrałem coś podobnego i nie dało się jej z powrotem zmontować. Rwie się i łamie przy rozginaniu.