Witam.
Z racji tego, że nie znalazłem tematu podobnego do mojego problemu to proszę Was o opinię w tym nowym wątku.
Problem polega na tym, że ogólnie bieg 1 wchodzi czasami ciężko, 2 już normalnie ale trzeba obchodzić się z nimi delikatnie - pozostałe wchodzą jak w masełko
.
W drugą stronę mamy podobnie, otóż redukcja z 3 biegu na 2 oraz z 2 biegu na 1 objawia się "czasami" zgrzytem.
W zasadzie, żeby uniknąć zgrzytu to trzeba wyhamować samochód praktycznie do zera żeby wrzucić 1 bieg przy redukcji z 3 na 2 bieg praktycznie do jak najniższej prędkości obrotowej silnika.
Wspólnie z mechanikiem obstawiamy skrzynię biegów - zużyte zębatki bądź coś innego. Mechanik stwierdził, że zakup skrzyni to nieopłacalny zbytnio interes a gdyby nawet to używaną też ciężko sprawdzić pod kątem jej sprawności.
Nie wiem jak sprawa wygląda z płynem w skrzyni, czy tam przychodzi jakiś specjalny płyn do skrzyni i czy go się wymienia ?
Jeśli tak to trochę chciałbym pomóc mojej skrzyni i zaoszczędzic jej cierpień no i oczywiście wymienić płyn na dobrej jakości
.
Coś więcej mógłbym jeszcze zrobić ? Może przy niskich biegach i prędkości zamiast redukować na niższy bieg to poprostu wrzucać i jechać na luzie ?
Jakieś inne sugestie ?
Pzdr
Raczej nie możliwe żeby wszystkie synchronizatory w skrzyni poleciały. Raczej masz winę sprzęgła przez co nie do końca rozłączony napęd daje efekt zgrzytu przy zmianie biegów. Jak działa pedał sprzęgła? Lekko opada czy jest jakiś opór podczas wciskania. Może też być zapowietrzony wysprzęglik z powodu zbyt starego płynu hamulcowego.
Stan oleju w skrzyni sprawdzony? Może go tam nie ma. Producent nie przewidział wymiany oleju ale praktyka pokazuje ze się to robi i to z różnych przypadków( wyciek, naprawa skrzyni,itd). Co do zakupu oleju do skrzyni biegów najlepiej kupić w serwisie oryginał i będzie ok. Zdarzało się że jak ktoś kupił nie odpowiedni olej to zimą pojawiały się problemy z przełączaniem biegów.
Hej,
ja miewam tak w Passacie B5 1.8T. U mnie ciężko wchodzi 1 i wsteczny, redukcje z 2 na 1 przy minimalnej prędkości w miarę ok.
1 wbić ruszając pod światłami też ciężko czasem.
O dziwo żona o delikutaśnej ręce nie ma takiego problemu.
Wymieniłem olej, bo był wyciek z jakiejś plastikowej zaślepki, więc i tak musiałem uzupełnić (wymiana) i może trochę pomogło, ale problem dalej występuje czasami.
Mądrzy ludzie obstawiają łożysko igiełkowe w skrzyni (chyba na łączeniu ze sprzęgłem-może mnie ktoś poprawi). Natomiast nie doskwiera mi to, bo przy delikatnym obchodzeniu się z autem problem nie występuje.
Nie mówię, że u Ciebie jest ten sam problem, ale warto go rozważyć. Łożysko samo w sobie kosztuje grosze, gorzej z wyjęciem i włożeniem skrzyni
Zadne lozysko. To wina dwumasy.
Nie mówię, że u Ciebie jest ten sam problem, ale warto go rozważyć.
Może być i samo sprzęgło winne, zawsze warto rozważyć najpierw tańsze i prostsze rozwiązania - jeśli będzie wyjmował skrzynie (a do tej naprawy prawdopodobnie będzie) do np. łożyska i zobaczy, że dwumas padł wymieni i to, bo wszystko będzie na wierzchu.
Nie wiem czy są jakieś regulacje linek/cięgien w TDI, czasem najpierw warto od tych rzeczy zacząć.
Poczytaj np. forum Passata, ludzie wymieniali kompletne sprzęgła a problem okazał się leżeć gdzie indziej.
Nie mamy możliwości zajrzeć do auta kolegi i zdiagnozować, możemy za to napisać gdzie szukać.
Winnych może być kilka rzeczy np. gesty/nieodpowiedni olej, ale objaw powinien zniknąć po rozgrzaniu, następne to luz wzdłużny wałka sprzęgłowego, ale to roczniki chyba 2003 i wyżej te skrzynie z czarną zaślepką, problem znany z golfa, leona itp. a sam dorabiałem podkładkę w alhambrze kumpla. Winna może być też dwumasa bo mam podobnie a mam uszkodzoną u siebie a jak to bywa nie ma kiedy wymienić na nową a ona leży spokojnie. noi jeszcze jedna rzecz to faktycznie problem z wyprzęglikiem, ale on na każdym biegu by to robił a co do zmiany 2>1 to teoretycznie nie powinno się zmieniać bo pierwszy bieg jest nie niezsynchronizowany i jak już to trzeba wyczuć prędkość.
1 i 2 bieg maja synchronizatory. Wsteczny zazwyczja nie ma tego elementu.
Przerabialem temat z tym problemme wbijania biegow i problemem okazal sie dwumas ktory sie kosil. To powodowalo ze lozysko wyciskowe nie dusilo w sloneczko idealnie tylko czesc byla duszona a czesc nie. To winikalo z tego ze przesuwala sie ta jedna masa a z nia tez i docisk. Te pare milimetrow niby a jednak powoduje juz ze tarcza sprzeglowa jest trzymana w jednym miejcu przez tzw zelazo docisku i nie mamy wysprzeglonego do konca sprzeglo.
Olej w skryzni to podstawa by tam byl. Przy mrozach przynajmniej panujacych obecnie w okolicach Szczecina to nie ma znaczenia.
Pedał sprzęgła działa dobrze, odpowiednio opada, nie ma problemów z jego wciśnięciem i ogólnie ruchem góra,dół - generalnie działa swobodnie.
Sprzedający zarzekał się i nawet przedstawił fakturę na wymianę sprzęgła ale faktycznie nic nie mówił o dwumasie.. A przecież te elementy powinno wymieniać się razem.
Wysprzęglik pracuje na płynie hamulcowym czy na oleju, który smaruje również silnik? Rozumiem że olej do skrzyni biegów musi być specjalny taki jak do przekładni czy inny ??
Skrzynię biegów pod kątem wycieków nie sprawdzałem, poziom również nie bo nawet nie wiem jak to zrobić i gdzie?
Faktycznie po rozgrzaniu silnika biegi wskakują lepiej ale w stopniu niewielkim tylko.
Co do dwumasy, faktem jest to, że budą trzęsie przy wysprzęglaniu i ruszaniu z miejsca ale winne mogą być również poduszki. No i fakt, że "ponoć" sprzęgło było wymieniane ale bez dwumasy.. W Touranie 1.9 2003 r. faktycznie dwumas siada ale to przynajmniej słychać i budą też trzęsie a w sharanie nic nie słyszę..
(01-02-2017 12:19)Mapet napisał(a): [ -> ]Witam.
.........................
Problem polega na tym, że ogólnie bieg 1 wchodzi czasami ciężko, 2 już normalnie ale trzeba obchodzić się z nimi delikatnie - pozostałe wchodzą jak w masełko .
W drugą stronę mamy podobnie, otóż redukcja z 3 biegu na 2 oraz z 2 biegu na 1 objawia się "czasami" zgrzytem.
W zasadzie, żeby uniknąć zgrzytu to trzeba wyhamować samochód praktycznie do zera żeby wrzucić 1 bieg przy redukcji z 3 na 2 bieg praktycznie do jak najniższej prędkości obrotowej silnika.
.................
Coś więcej mógłbym jeszcze zrobić ? Może przy niskich biegach i prędkości zamiast redukować na niższy bieg to poprostu wrzucać i jechać na luzie ?
Jakieś inne sugestie ?
Pzdr
SIe ma miałem podobny problem i tak sobie jeździłem, aż się rozleciał wybierak. Wytargałem skrzynię i okazało się że dwa synchronizatory pękły i nawet troszkę z nich zostało zmielone, więc jak spuszczałem olej ze skrzyni to był on złoty tak jak w tym filmiku
https://www.youtube.com/watch?v=7iIrUTpHKII
Skrzynie naprawiłem, wybierak naprawiłem i jest ok.
Wybierak jak się rozlatuje lubi zrobić dziurę w obudowie skrzyni.
Po wytarganiu skrzyni dobrze jest zwrócić uwagę na wyprzęgnik i sprzęgło, czy wszystko jest w porządku, żeby nie targać żelastwa raz jeszcze. Jak coś to służę poradami.
Sprzęgło pracuje na płynie hamulcowym.
Kontrola oleju w skrzyni to prosta sprawa - w połowie wysokości skrzyni patrząc od przodu samochodu oczywiście z kanału lub leżąc pod nim jest śruba na klucz wpustowy imbus (teraz nie pamiętam jaki rozmiar ) wykręcamy tą śrubę i sprawdzamy olej. Oleju ma być właśnie na równo z tą śrubą. Ja wkładam tam kawałek lekko zakrzywionego czystwgo drutu i sprawdzam czy się zamoczył w oliwie.
Olej do skrzyni lałem 75w90.
Wszystko robiłem sam.
pozdro.
Klucz do sprawdzenia poziomu oleju to imbus 14