Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Stuki w maglownicy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Witam serdecznie jestem tu nowy na forum i chciałbym zasięgnąć porady.Mam vw sharana 2.0 8v z 2001r.Od jakiegoś czasu bardzo głośno zaczeło mi pukać w maglownicy.Po wizycie u mechanika stwierdził że są wyrobione tulejki w maglownicy i należy ją wymienić.Moje pytanie brzmi czy wymienić na regenerowaną czy kupić używkę w dobrym stanie?
(29-01-2017 20:50)Pawel14 napisał(a): [ -> ]Witam serdecznie jestem tu nowy na forum i chciałbym zasięgnąć porady.Mam vw sharana 2.0 8v z 2001r.Od jakiegoś czasu bardzo głośno zaczeło mi pukać w maglownicy.Po wizycie u mechanika stwierdził że są wyrobione tulejki w maglownicy i należy ją wymienić.Moje pytanie brzmi czy wymienić na regenerowaną czy kupić używkę w dobrym stanie?

A nie lepiej oddać do regeneracji? Latem za regenerację, wymontowanie+montaż, ustawienie zbieżności wyszło mi tyle co zakup regenerowanej. Jak demontaż i montaż można samemu zrobić to zbieżność raczej trudno. Pogadaj w innym warsztacie Wink
(30-01-2017 20:38)bialekmleko napisał(a): [ -> ]
(29-01-2017 20:50)Pawel14 napisał(a): [ -> ]Witam serdecznie jestem tu nowy na forum i chciałbym zasięgnąć porady.Mam vw sharana 2.0 8v z 2001r.Od jakiegoś czasu bardzo głośno zaczeło mi pukać w maglownicy.Po wizycie u mechanika stwierdził że są wyrobione tulejki w maglownicy i należy ją wymienić.Moje pytanie brzmi czy wymienić na regenerowaną czy kupić używkę w dobrym stanie?

A nie lepiej oddać do regeneracji? Latem za regenerację, wymontowanie+montaż, ustawienie zbieżności wyszło mi tyle co zakup regenerowanej. Jak demontaż i montaż można samemu zrobić to zbieżność raczej trudno. Pogadaj w innym warsztacie Wink
Gdyby nawet chiał cię zrozumieć to bym cię nie zrozumiał co chciałeś doradzić 'Pawel14'
w kwestii tej maglownicyShyShy
Pawel14Jesli masz pewna maglownicę używana z przebiegiem do 150 tys to używkę a jak stan i pochodzenie nie pewne to pewnie bierz regenerowaną. Trochę dupna robota plus zbieżność do sprawdzenia także musisz mieć pewnośc że ci posłuży te nastepne 150tys.
Ale jaka mozna miec pewnosc? Ja nigdy nie zrozumiem tego ze ludzie pisza ze jak auto ma 100 tys to polata jak 200 to juz nie. Chca jakichs pewnikow ze 200 tys to pompowtryski do luftu sie robia ze turbo siada itp. Mam w touranie ponad 260 tys km i turbo i pompki okej nawet wzorowe. Kuzyn mial alhambre auy ktora kupil w kraju i miala 270 tys km ale w miare mloda bo okolo 4 lat. Sprzedawal to miala 780 tys km a maglownicy nie dotykal pompek nie ruszal turbo nie ruszal. Za to dwumasy polosie to wymienial sporo. Jak mozna stwierdzic ze maglownica 150 tys posmiga jak psuja sie i z mniejszym przebiegiem i wiekszym tez.
Witam,macie godny polecenia zakład który regeneruje maglownice,może być wysyłkowo,tylko taki solidny.Nie tylko do sharana.
wesolNo mógł sobie kupić magiel od Twojego szwagra,ale cholera sprzedał z 780tys przebiegiem. Trudno z Tobą dyskutować skoro nie widzisz róznicy miedzy 150tys a 700tys. Ciekawe którą Ty byś kupił jak by leżały na stole obie do sprzedania te za 150 czy 700????.
Mam tez i takie odczucie "że jeszcze się taki nie narodził żeby tobie dogodził" To tak na wesolo wzięte. Pozdrawiam.
Przede wszystkim sprawna. Jeszcze jak ktos umie taka przekladnie sprawdzic metoda macajewa to kupi poprostu dobra. A chyba wiesz ze czasami po regeneracji z przebiegiem praktycznie zerowym potrafi przepuszczac jak stare galoty. Czy turbo tez ci podpasuje z przebiegiem 100 tys z luzami czy takie z przebiegiem kilkukrotnie wiekszym ale z luzami minimalnymi.
Ja oceniam czesci jako sprawne lub niesprawne. Taki przyklad z zycia. Kolega wymienil przegub w sga. Posmigal chwile i okazalo sie ze sie zaraz skonczyl. Rozebralem a tam rdza na gladziach po ktorych smigaja talezyki.
Powiem tak, i to chyba logiczne co powiem, jeśli mam wybór sprawnej (bo tylko takie mnie interesują) części z przebiegiem 150-200 tys to owszem ale z 700 (taki przebieg już jest dyskwalifikacją) absolutnie nie wchodzi w rachubę. Zwłaszcza elementów od których zależy bezpieczeństwo moje i innych. Nie rozumiem podejścia wkładania byle czego byle tylko bylo firmowe a przebieg bez znaczenia. Zakładaj sobie jeśli chcesz prżekladnie, drążki kierownicze nawet amortyzatory z przebiegiem 500 tys ;-), przeguby za 50 dych itp. Twoja sprawa. Tylko nie wciskaj publicznie ludziom kitu ze to właściwe jest dobre i bezpieczne. A wydawanie pieniędzy na nowe części jest głupota i frajerstwem ;-)
(31-01-2017 08:39)bloch napisał(a): [ -> ]Witam,macie godny polecenia zakład który regeneruje maglownice,może być wysyłkowo,tylko taki solidny.Nie tylko do sharana.

To trudne jest wiele warsztatów ogłaszających te usługę ale robiących dobrze bardzo mało zważywszy ze przekładnia to zawsze trochę ryzyka totolotka niesie ;-)
Nie mam dobrych doświadczeń z regeneracją
Lepiej dobrze poszukać używki.
Absolutnie nikomu nie wciskam nikomu niczego takiego. Tylko powiedz mi jak mam zakupic przeguby wewnetrzne w rozsadnej cenie ktore niestety nei wytrzymaja mi kilku lat?? Co mam pakowac po 700 zl za polos czyli 1400 zl za nowa polos i za rok znowu tyle pasy pakować?? Gdzie tu sens?? Najwyraznie znasz sie lepiej niz ja wiec udzielaj innym rad. Mam nadziej ze celnych. Wymienic na nowe cos co jest zepsute to kazdy potrafi i sprzataczke i malpe da sie wyszkolic by to wykonala. Nie ma w tym nic kreatywnego i bystrego. Tak jak zawsze mowie- przegub z audi po 100 tys nie bedzie zaorany a umnie z auta jak dobrze popiluje to bedzie z takiego przeguby juz kibel po niestety 20 tys km. Przebieg nie odzwierciedla jakosci. Musisz zrozumiec to ze czasmai sie wymienialo pompe wodna w aucie np po 240 tys km bo producent przewiduje np w tdi co druga wymiane a nie za kazdym razem i taka pompa nie byla uszkodzona. Ale wymienialem raz pompe wodna w aucie nowym po przelocie 8500 km. Tak wiec nie ilosc a jakosc. Jesli powiesz ze prawdopodobienstwo lepszej czesci jest w tej z mniejszym przebiegiem to zgodze sie w 100 % ale glupota jest to co ludzie wypytuja jak cos kupuja czy to auto czy same czesci. Glupota jest to ze ktos wierzy ze SGA z 2000 czy 2002 roku ma na blacie 180 tys to prawda jest. Sporo autek robilem z rocznikow 2009 i tapicerka wrecz idealna a na szafie 278 tys km. czy 330 tys.
Mnie się udało kupić z 2002 roku z oryginalnym przebiegiem 192tys - są odstępstwa od reguły zawsze Smile nie uogólniajmy.

Ważne, żeby wiedzieć jak to sprawdzić - a da się. Może to i dla niektórych kłopotliwe podzwonić i poszprechać po niemiecku, ale dla chcącego nic trudnego.

Co do części - racja jest taka, że sprawność części używanej będzie zależała głównie od sposobu użytkowania przez poprzedniego właściciela - stąd np. turbo może paść przy 100 jak i przy 300tys. To samo dotyczy wcześniej wspomnianych przegubów, czy pompy wody.

Więc regenerowanie czegokolwiek, o czym nie mamy wiedzy jak było użytkowane to jest w pewnym stopniu loteria... a wiedzę mielibyśmy chyba tylko w przypadku kupna od kolegi, który właśnie rozbił auto i ma części na sprzedaż. Pod warunkiem, że byłby ogarnięty.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie