Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Blokujące się koło
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Witam.

Od momentu zakupu szarika, przy obecnych mrozach po postoju przez noc rano po przejechaniu kilkuset metrów prawe tylne koło tak jakby blokuje, nie obraca się.

Dzieje się tak tylko na początku, później sprawa ustępuje. Przy zakupie (auto stało przez dwa tygodnie) zbytnio się tym nie przejęliśmy ponieważ doszliśmy do wniosku że coś mogło przymarznąć z uwagi na duże mrozy.

Co ciekawe, linka hamulca ręcznego jest nieodpowiednio naciągnięta (bądź coś innego się dzieje) i ręcznego w zasadzie nie ma, no może jest go trochę ale za słabo by nie móc ruszyć.

Mechanik znajomy właśnie za winę blokującego się koła w początkowej fazie jazdy wskazał właśnie niesprawny hamulec ręczny. Co o tym sądzicie ? Jakieś pomysły, sugestie ?

Ręczny domniemam działa, blokuje tylko tylne koła ??

W ramach eksperymentu dzisiaj pozostawiłem go tylko na biegu, zobaczymy jak sprawa będzie się miała jutro rano.

Pozdrawiam
Bardzo możliwe że to może być linka choć nie koniecznie.Jeśli to dzieje się tylko podczas ujemnych temp to tak. Ja bym jednak sprawdził stan samego zacisku.tj. tłoczek,mechanizm ręcznego,czyli ta częśc która jest podpięta linka do zacisku oraz prowadnice. One b. często rdzewieją i robią psikusy.
Ręczny blokuje tylko tylne koła.

Dwie rzeczy do sprawdzenia wg. mnie:

1) linki - do ich oplotu mogła dostawać się woda i linki stały
2) sam mechanizm tylnych hamulcy - zacisk porusza się względem jarzma na prowadnicach - jeśli gumki je zabezpieczające są uszkodzone - dostaje się tam syf, ewentualnie woda i klocek trzyma się tarczy nawet jak puścisz ręczny (jeśli linki prawidłowo pracują)

Nie wiem czy w SGA były problemy z zapieczonymi linkami, bo osobiście nie miałem jeszcze tego problemu.
Wygląda to raczej na prowadnice - ruszasz ze zblokowanym, trochę klocka zetrze przy tym rozgrzewa się i puszcza.

Zdjąć koło, odkręcić zacisk od jarzma (jakbyś klocki wymieniał, tylko, że i z góry i z dołu i ujrzysz prowadnice i ich osłony. Jeśli prowadnice są zardzewiałe lub brudne - wyczyścić delikatnie drobnym papierem, gumki ewentualnie dać nowe, przesmarować i włożyć na miejsce.
Daj Boże, żebyś nie miał zapieczonych bardzo, bo nawet dobre czyszczenie zasyfionych na maxa nie spowoduje sytuacji, że problem nie wróci.

Jeśli nie jest to dla Ciebie jasne - przekaż to mechanikowi i niech sprawdzi jedno i drugie.

I staraj się tak nie jeździć dużo, bo zedrzesz klocki na tym kole, w najgorszym przypadku tarcze, a to wymienia się parami (z obu stron).
Duza szansa ze to wina linek. Ich sie praktycznie nie reguluje bo nie ma jak. Tylko wstepny naciag i tyle.
Tak jak napisałeś zostawiając na biegu wyeliminujesz ręczny a na 99,9proc on będzie przyczyną Twojej bolączki .Ja osobiscie w zimie nie używam ręcznego pomimo ze mam sprawny .
Hamulec ręczny ma samoregulację. Sprawdź stan linki od spodu w miejscu gdzie leży na wahaczu. Tam lubi się przecierać izolacja i gnije linka.
Odepnij linkę i cofnij to cięgno w zacisku jak nie pomoże to zacisk Smile
(24-01-2017 21:36)grażyny napisał(a): [ -> ]Tak jak napisałeś zostawiając na biegu wyeliminujesz ręczny a na 99,9proc on będzie przyczyną Twojej bolączki .Ja osobiscie w zimie nie używam ręcznego pomimo ze mam sprawny .

Panowie, sprawa załatwiona ! Po porannym ruszeniu temat zniknął - nic się nie blokowało, koło normalnie jechało. Zatem winna jest zapewne linka hamulca ręcznego po którym na zimnym silniku przez noc gdzie niesprawny w pełni ręczny na drugi dzień potrafił zblokować to koło.

Dla profilaktyki sprawdzę również stan zacisków hamulcowych - prowadnic, gumek i ewentualnie wyczyszczę wymienię Smile.

Jeszcze jedno pytanie skoro mechanizm ręcznego ma samoregulację a linka okaże się trefna to wystarczy kupić samą linkę, przy pierwszym montażu odpowiednio ją naciągnąć a później mechanizm sam będzie się regulował ??
Wymień linki i na 100 proc będzie po sprawie jak ktoś wyżej pisał na wahaczu przeciera się pancerz przez który dostaje się tam bród powodując zacieranie się linki a gumki to inna sprawa zostaw sobie na cieplejsze dni ,dodam ze linki wymieniałem bez kanału podnosząc raz jedną raz drugą stronę auta .
Tez gdzies pisalem ze wymienialem linki i nawet zakupilem komplet za 80 zl chyba harta. Tylko dosmarowalem je pozadnie i tez blokowanie kola ustalo. Generalnie to mialem na przegladzie ze jedno kolo hamowalo mocniej.
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie