Wczoraj zmniejszyłem dawkę paliwa i:
Trasa po wioskach 400km średnie 5,5L.
(23-04-2015 17:04)suhhar napisał(a): [ -> ]Witam panowie mozecie napisać ile wam auto pali na postoju zagrzane tzn ile komp pokazuje bo mi 0.7-0.8l wszystko oczywiscie wylaczone, do tego jak przekręcam kluczyk to cos w aucie buczy mam dogrzewacz czy to on ? po zgaszeniu auta jeszcze 5 min buczy. Aha niby auto zagrzane po trasie a wskaznik temp stoi1 mm ponizej 90stpni tej kreski pionowej, czy u was tez tak jest ?
u mnie spalanie na postoju wg komputera 0.4-0.5 ,buczenie jak to określiłeś to pompka obiegu wody która jest na podszybiu chodzi jakiś czas jak wyjmiesz kluczyk,a jeżeli chodzi o temperaturę silnika to najlepiej sprawdzić vagiem ,możesz mieć albo termostat do wymiany lub czujnik temperatury
U mnie po wyłączeniu wszystkiego, na biegu jałowym:
zimny 0,7l
ciepły 0,6l
Po przekręceniu kluczyka to buczenie i po chwili szum płynu to elektryczna pompka paliwa w zbiorniku. Pompka wspomagająca obieg chłodziwa (ta na podszybiu) włącza się ciut później. Jeżeli masz silnik na pompowtryskach 115KM np. AUY to spalanie powinno wynosić 0,5 l/h na postoju. W 130 i wyżej 0,6-0,7l/h. Jeżeli jest wyższe to znaczy że któraś pompka już kuleje i trochę jest zwiększona dawka paliwa, żeby wyrównać pracę silnika. No chyba, że modzone coś było przy silniku lub adaptacjach licznika, ale to już inna historia.
rozrzut zawsze jakis tam jest. Tym sie nei ma co sugerowac. Podjedziesz do aso na aktualizacje softu i juz sie moze zmienic to wskazanie. Samemu mozna tez neico skorygowac. To dosc nieprecyzyjny pomiar i temp otoczenia ma pwlyw i cisnienie powietrza ma wplyw jakis tam itd. DOsc znaczny wplyw ma tez temperatura paliwa i dlatego mamy czujnik temperatury na przewodzie paliwowym przy pompie tandemowej. JA nei mam fisa ale na vagu pokazuje cos kolo 0.63 tak sobie przypominam.
Galaxy 1.9 tdi 90km. Miasto tylko i wyłącznie- odległości max 20 km do roboty i częste przejazdy po kilometrze oraz po trzy kilosy do rodzinki- po przejechaniu 756km spalanie wyszło 6,08l/100km, chyba całkiem ładnie. Jazda ekonomiczna, 2000obr przekraczam tyko na niskich biegach czyli przy rozpędzaniu, rozmiar opon standardowy
Witam.
Nie wiem o co chodzi z tymi obrotami?,ale ja jeżdże 3000/3500,na 3,4tym biegu jak rozganiam auto,potem troche w dół ok 700 obr. w zależności od trasy-droga szybkiego ruchu-mało kopania w biegach-stara droga na C-szyn-dużo ,inaczej sobie nie wyobrażam-przecież to męczenie silnika,może dlatego że mam też reno megane 1600 benzyna 2002 r.,a spalanie w alhambrze mam w granicy 8-9 l. Codzienna trasa to do pracy 12 km. w 1 strone , a jak wracam, to troche po mieście ok. 3 km i to nie każdy dzień.
Z resztą po to mam auto żeby mu czasem Przy...dolić i poczuć jak ciagnie a nie go chechłać
.
To są dane z pełnych tankowań pod korek- po 30/50l. a nie z Fisu.
Pzdr.
siema u mnie przy 90 Celciuszy na blacie 0.6 l/h bez klimy , a z klimatyzacją 0,8 l/h
o widze tu bratnią dusze. hehe. Dokladnie te mulenia na niskch orbotach to jakas porazka. Jak podaje ze przy przyspieszaniu jrece tak na 3500-3700 praktycznie zawsze to juz wkrzywo patrzą. Zreszta dzis np rano jechalem do pracy i sobie tak patrzylem ze nawet na 6 biegu jak sie leci tak okolo 160-180 to obrotek pkazuje cos kolo 3100-3300. 3700 to jest zdaj sie jak sie cisnie 200km/h a bywa to umnie dosc czesto. Moze nagram jaki filmik. Spalanie tez mam na poziomie 9 litrów